poniedziałek, 23 maja 2016

Z PODTEKSTEM

czy też bez podtekstu
odgrażał się wczoraj minister Szczerski ?




do wyboru, jak kto woli ...
 czas pokaże

*

A teraz będzie już bez podtekstu, ale za to z dedykacją dla zwolenników pisu, jeśli takowi mój blog odwiedzą. Wszystkim im, cierpiącym na nagłe owładnięcie świętością z towarzyszącymi objawami kompletnej amnezji, dedykuję ich własne memy. Tak na wszelki wypadek, gdyby  mój mem z zabawkami wywołał u nich święte oburzenie. No to sobie miłe panie i mili panowie popatrzcie niżej, to WASZE DZIEŁA:


*
  *
 



Prawda jaka różnica !!!! - dzieci z zabawkami to przemysł pogardy, nienawiści i bezsilnej wściekłości, a spadająca głowa Tuska i szubienica to przemysł pis-miłości. Ech, od tego ich pisowskiego przemysłu miłości najlepiej na dwa kilometry z daleka się trzymać ... Pachnie hipokryzją, mocno, niczym maciejka o wieczornej zorzy.




pisowski prototyp obrzydliwego tyrana
(specjalnie dla Laury)

*


                                                Malina_  M *                                              


strona liiil  

sobota, 14 maja 2016

MOWA MIŁOŚCI

wszechogarniającej pisowskiej miłości ...



To nie "każdy", to rzecznik polskiego prezydenta ...
dalej to już lepiej bez komentarza ...


*

KOCHANA PANI MARIO

dla Pani ode mnie, obrzydliwego drugiego sortu, modlitwa od serca i jeszcze "źwierzątko" ... zawsze Pani z radością pytała "a źwierzątko ?" wesołe być musi, tak jak Pani. Najlepiej piesio. Wywali jęzor, łypnie okiem i szczekając przymilnie pobiegnie na niebieskie łąki ... to tylko piesio, ale "się zachowa" obca mu pisowska miłość.




I co teraz powie o świecie "córka mojej sąsiadki" - że dziwny ten świat jest, że każdy szczyt ma swój czubaszek, a szczyt chamstwa, to nawet ma wykładnię demokracji.  Nic już nie powie "córka mojej sąsiadki"...

A Pani Maria ? nie zaskoczy już tym swoim czubaszkowym poczuciem humoru czy autoironią, nie zadziwi nas przeogromną inteligencją i ciepłem. Pani Mario - uśmiecham się dzisiaj do parówek, zawsze mi będą Panią przypominały ... no i to "źwierzątko" Jeszcze westchnę - ech "wyszła za mąż zaraz wraca" ... nie wróci.
Była Zajęczycą, a Karolak Zającem.

Andrus zadzwonił do Karolaka - trzymaj się Zającu ...
- nie ma już Zająca odpowiedział Karolak ...

*

A teraz z innej beczki


MOWA GOSPODARKI 
"dobrozmianowa" mowa
Gospodarka też przemówiła.  Niestety, ma znaczenia kto rządzi krajem... Taki "prezent" dla wyborców z okazji rocznicy wyborów prezydenckich i półrocze nowych rządów. Cóż, siła rozpędu nie trwa wiecznie...

Roczny wzrost o 3 procent PKB to wyraźniej poniżej oczekiwań analityków, którzy typowali 3,4 procent, ministerstwo rozwoju oczekiwało, że uda się utrzymać tempo wzrostu na poziomie 3,8 procent. Dane dość szokujące. PKB rośnie najsłabiej od 2013, a nasz dochód narodowy spadł w stosunku do końcówki 2015. W ujęciu kwartał do kwartału mamy spadek o 0,1 procent. Tego nikt się nie spodziewał




Pod koniec 2015 nasza gospodarka rosła w tempie 4,3 procent - był to najszybszy wzrost w Polsce od 2011 roku. Ale wtedy byliśmy w ruinie , teraz dobra zmiana nadeszła i powstaliśmy z ruin "na twarz". Ciekawe co z budżetem będzie. Morawiecki rzeczywistość zaklinał. A tu jeszcze perspektywa negatywna i Polska na czerwonej liście.


*


                                                Malina_  M *                                              



strona liiil  

środa, 11 maja 2016

A W SEJMIE

Rannym słonkiem, ze skowronkiem, się zaczyna !!!
Zabiera głos poseł pisu. Intelektualna uczta.

Podobnego idiotyzmu dawno nie słyszałam: według pana posła  raportem o ówczesnym stanie państwa był budżet PO i PSL, a właściwie jedna rzecz - otóż W BUDŻECIE partie te chciały przeznaczyć pieniądze na zawalone mosty i nieprzejezdne drogi !!!!! i jeszcze, o zgrozo, pół nocy przekonywały pis, że to potrzebne !!!! strach pomyśleć, co za perfidia ! co za ruina ...

Noo panie pośle, mosty się zawalają, drogi zużywają - to się nazywa eksploatacja, nieśmiertelna jest dusza ludzka, reszta się niszczy a każdy gospodarz, nawet ten o rozumku nieco większym od Misia Puchatka, wie że pieniądze na ten cel zabezpieczyć musi. Rozumiem dobra zmiana nastała, pis nie będzie suwerenowi naprawiał mostów i budował dróg ... i co to będzie biedny suwerenie ???? u nas przecież ruina i wierzby i pastuszek z gąską ?

 


Obrazek dla zmylenia przeciwnika. Są gąski. Nie ma pastuszka, nie ma wierzby ... a na dodatek to nie Polska, tylko Brazylia.
Kuzyn mi przysłał.



*

                                                Malina_  M *                                              


strona liiil