środa, 31 sierpnia 2016

AUREOLE NA SUPER GLU

trzymają się mocno, a jakże,
przytwierdzone tak by z daleka krzyczały:
święty, święty, święty, polityk pisu !
święta, święta, święta posłanka pisu ! ...


Ufff, odetchnęli. Papież odjechał. Kłaniali się, klękali, całowali, kłamali, wychwalali, kłamali, pełne usta nic nie znaczących frazesów i wykrętów. Ufff, Papież już daleko. Ilość hipokryzji, przypadającą na centymetr kwadratowy aureoli, jakoś się końcu dało zatuszować, tu się kłamstwem podczyściło, tu półprawdą wypolerowała i znowu błyszczą święci nadęci.
 
Ach, jak to pan prezydent, bijąc pokłony, zaklinał się, że żaden potrzebujący, nie zostanie odprawiony z kwitkiem od naszych granic. I CO ??? Pod naszą granicą setki potrzebujących Czeczenów, matki z małymi dziećmi, my ich nie wpuścimy, niech sobie przez Białoruś wracają, Putin się ucieszy. No, my bohaterskim narodem "śmy byli" ale to było dawno, teraz dobra zmiana i tych Czeczenów się boimy, pan minister nie ma pewności czy aby krzywdy nam nie zrobią, więc niech sobie idą precz. Papież już pojechał, kłamstwo prezydenta kupił (albo i nie) kto nam zabroni ich odprawić ? Cóż, prezes, wódz narodu odważny, bez ochroniarzy się nie ruszy, więc i naród taką odwagą świecić musi. Aureole świętej odwagi na całego w robocie. Kto by tam o kłamstwie prezydenta pamiętał ? Wszak święci nie kłamią.

Albo ostatnie wspaniałe przemówienie, ach, jakie wzniosłe, patriotyczne, tylko ze wzruszenia się popłakać, a że kłamstwo po drodze, tym bardziej obrzydliwe, że przed ołtarzem, a kto by się przejmował ? święci z pisu nie kłamią wszak. My pamiętamy jak było, tylko ilu jest takich, co pamięta ? Prezes, w świętości swojej, ręki nie podawał tamtemu Prezydentowi, bo by prezesowi aureola spadła. Elektorat ignorował prezydenta więc o tym, co Prezydent robił bladego pojęcia nie ma. Spokojnie można sobie przypisać zasługi tamtego Prezydenta, elektorat połknie bez mrugnięcia, jako oczywistą oczywistość.



Na stronie prezydenta można poszperać, jak na dłoni widać, że przed pisem żadnej czarnej dziury w patriotyzmie i czczeniu ofiar nie było.


Można sprawdzić prawdomówność nowego prezydenta, ale kto by sprawdzał ... lepiej łyknąć gotową papkę, łezkę uronić i obrzucić nas patriotycznym błotkiem ... będzie pięknie !




Na prawdę panie prezydencie wolne państwo polskie odzyskało godność dopiero w sierpniu 2016 roku za rządów pisu ?  Prawda, czy FAŁSZ ? Pamięć narodowa, czy partyjna ? Kłamstwo przy ołtarzu ? czy może nagłe zaniki pamięci ? Aureola na super glu . Przypnie pan sobie, jak cudze zasługi pisowi i będzie pięknie.  Elektorat kupił, zachwycił się, uronił łzę i nas opluł. Fajnie.

Elektorat połknie wszystko, bez mrugnięcia, i armię, której nie było i ruiny, które jak feniks z popiołów teraz powstały . Że kłamstwo goniło kłamstwo i co z tego? Święci z pisu dumnie pierś na cudze ordery wypną i cudze zasługi za własne podadzą, że znowu kłamstwo ? a kto im zabroni ? elektorat kupi,  święci z pisu nie kłamią, aureole świecą, super glu dobrze trzyma.

AUREOLE ROSNĄ, BUTA I PYCHA JE NADYMA
bo tylko oni, święci patrioci, jedyni prawdziwi, święci katolicy, jedyni prawdziwi, im to sądzić kto może do kościoła, kto może pod kościołem, kto patriota ... ilość pychy i buty, przypadająca na centymetr kwadratowy aureoli zadziwia.


Ooo, najpierwszy z pierwszych świętych wylazł
i "wszystko" mu wskazało. Jakie wszystko? Ogólne jakieś.
Ciekawe - święta amnezja go ogarnęła, czy jak ? a niby kto tradycyjnie wył i buczał na grobach ? wy bez chrześcijańskiej tradycji ?
Oj rozkręcił się w świętości nasz święty i obowiązkowo  napluł  na Lecha Wałęsę, najpodlej, jak można, i w nimbie własnej aureoli podał elektoratowi do wierzenia przekaz na dzisiejsze święto:
porozumienia sierpniowe to esbecy z esbekami podpisali

Nooo - u mnie w domu lekarstwa na serce już w robocie ... Nie upilnowałam. Moja Mamcia posłuchała w tv ministra Błaszczaka ... Mamcia ma 82 lata przeżyła wiele i widziała wiele, jak popatrzyła dzisiaj to się rozchorowała ... dawne czasy wróciły, wyzywają naszych od śmieci, chcą "raz sierpem raz młotem" i od czerwonej hołoty wyzywają! a pan minister na to - cóż są ludzie, co za patriotami pomordowanymi (znaczy oni) i są ci, co za Bierutem (znaczy my) ... policja zaprowadziła spokój prawidłowo. Jasne ! zagwarantowała spokój poplecznikom rządzącej partii, kiedyś ZOMO też spokój zapewniało rządzącym. BRAWO. Mamcia powiedziała, co powiedziała,zbyt osobiste i gorzkie, żeby cytować, a zakończyła tak - Hania, Pan Bóg ich za to pokarze, odpowiedzą przed Nim, przed ludźmi w końcu też ...
A nawiasem mówiąc, to się w głowie nie mieści, żeby minister sobie kpił, czy się ktoś nawrócił czy nie, a kimże on jest !!! wara ci mały człowieczku od nawrócenia i wiary innych ludzi, pilnuj swojej, BO CI SIĘ AUREOLA ODKLEJA, mocniejszy klej sobie kup.

*



Następna święta - pani rzecznik. Święta się zastanawia ???
ech pani rzecznik, a może należy się raczej zastanowić, co robią ci zadufani, pyszni, pełni pogardy ludzie w pierwszych ławkach ? Kto dał wam prawo sądzenia patriotyzmu i wiary innych ludzi ? prezes ? to wasz bóg ?  to po co udajecie, że Bogu prawdziwemu się kłaniacie? Bóg takiego prawa przecież wam nie dał. Nie próbujcie zawłaszczać świętości, aureole na super glu do tego was nie upoważniają. Sami je sobie przykleiliście.

*



Kolejny święty - pan poseł. Święty po sobie sądzi ???
nie dziwię się, wszak zwracanie na siebie uwagi w kościołach dała panu władzę. A co, zaznaczył pan poseł swoje terytorium i innych wygryza  ? wolnego ! oj aureolę trzeba mocniej przykleić.
Frazesy pan wykrzykuje ostatnio o kamienicach, a sam co ? święty, święty, święty poseł z siedmioma mieszkaniami w Warszawie... ech , niech sobie będzie i 17 ale dlaczego jedno komunalne ? wszak komunalne biednym przynależne, święty, święty, święty, upssss bo się odklei aureola, a dlaczego dochód z wynajmu warszawskich kawalerek nie zgłoszony ? podatki niech głupi płacą , święty pis ...

Orszak okazały ....

I oni chcą uczyć mnie patriotyzmu ???? wolne żarty !!!
niech wciskają tym, co kit lubią i wcisnąć sobie dadzą.

A może to nie kit lubią, może ich ludzie lubią się czuć tymi jedynymi dobrymi, pierwszym sortem, może muszą nas opluć żeby się dobrze czuć. Pis im to samopoczucie da na tacy i jeszcze kolejne 500+ na róże rzeczy dołoży, a co, swojego nie dokłada, dziurę w budżecie można sobie zrobić, że ogromna ? a kto im ogromną zabroni. Dziura da im władzę, a co będzie gdy ich bóg się postarzeje ?  to nie jest ważne, ważna jest władza dla niego, tu i teraz. Dla tej władzy rozdadzą, co ludzie chcą i powiedzą, co ludzie chcą. Kto z nimi ten się liczy, o reszcie dozwolone mówić śmieci. Na takich strunach łatwo wygrać dla siebie władzę.Już byli w historii tacy, co na tych strunach grali i wygrywali. Bez skrupułów.


TRAMWAJ Z NAPISEM "TYLKO DLA PIS"

dla pis,patriotyzm, dla pis nasi przodkowie, dla pis historia, dla pis wiara, dla pis miejsce w kościele a nawet pod kościołem, reszta to przecież śmieci i prowokatorzy, niech "wy...ją" czerwona hołota ... tak dozwolone teraz mówić, pobłogosławił pan święty minister. Więc ja i Mamcia, i nasz blogowy przyjaciel, opozycjonista Tomasz to teraz śmieci, na nas wolno tak mówić pozwolenie od świętego ministra jest, w blasku aureoli. Już święci zajęli swoje pierwsze miejsca, zachłysnęli się swoją wielkością, przykleili atrybuty świętości, i chcą prawdę oszukać, historię zmienić.

Ejże
TO TYLKO BŁYSKOTKI.
aureole na super glu

*

CIEKAWOSTKA

taki oto komentarz dostał Jaromir Szumełda, 
właśnie mnie oświeciło. dlaczego tak znienawidzony



To nad tymi ludźmi pis
przez działanie policji i wypowiedź pana ministra
rozpostarło właśnie parasol ochronny

czyżbyśmy panie ministrze prowokowali ich do mordowania ?
a pan przyznawał im rację ?


*

                                                Malina_  M *                                              
strona liiil  
 




57 komentarzy:

  1. Oj, zasłużyłaś sobie Haniu na ciężkie roboty tym tekstem bo do tego ta właśnie polityka obecnie rządzących zmierza, by tych innych, liberałów mających czelność mienić się patriotami (i w ogóle gorszy sort) pozamykać w obozach, by nikt nie brukał czystości, nie nadużywał prawa i nie wykorzystywał sprawiedliwości do niecnych celów.
    Bardzo mocny tekst, ale lepiej nikt nie potrafił tego napisać. Boje się, że będzie niedługo jak w Korei Północnej, gdzie za przyśniecie w obecności Kima rozstrzelany został wicepremier rządu. Obecna ekipa buduje swoją władzę na kłamstwie, a obnażanie prawdy pociąga za sobą ofiary. Świetny jest ten mem, w którym prezes za słabe wyniki ekonomiczne żąda zwolnienia nie ministra finansow, tylko szefa GUS, który je ogłosił. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpisuję się Tomku pod Twoim komentarzem obiema rękami.
      Malinko, pozdrawiam Cię serdecznie :)

      Usuń
  2. widziałam ten mem, krąży na fb ... ktoś świetnie podsumował prezesa

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważ że:
    Wszystko to z błogosławieństwem ojców chrzestnych rządu, biskupów, episkopatu i byłego papieskiego sekretarza. Opozycja strachliwie podkuliła ogon i nie widzi przyczyn, dostrzega tylko skutki.
    I jakoś tak dalej udajemy, i nie widzimy sprawczej roli Kościoła katolickiego w tym, co się dzieje dziś w Polsce.
    Czy kiedykolwiek padło z ust hierarchów choć jedne słowo,nie.nie potępienia a dezaprobaty ? Nawet "nie godzi się" tak często używane
    Czy kiedykolwiek, z ust hierarchów, padło choć jedno słowo, aby Judasze i hipokryci wreszcie się od koscioła i katolicyzmu odp..odkleili.
    Im nawet nie przeszkadza to ze "dorodna młodzież narodowa" woła przed świątyniami "śmierć przeciwnikom"im nawet nie przeszkadza ze w trakcie uroczystości kościelnych zapalane są race stadionowe/nota bene zabronione na stadionach/
    Niepokój budzi "sztandar?" KOD bo być może zakłóca im nowoczesne "śpiewanie""Ojczyznę dojną racz zachować panie"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wieśku - nie rozmywajmy tego , co robią takim , czy innym błogosławieństwem. Błogosławi prezes a oni są dorośli, sami za własne czyny odpowiadają. tO BŁASZCZAK wylewa pomyje i to wina jego a nie tego co "błogosław" Każdy za własne czyny odpowiada to nie dzieciątka we mgle. A co do reakcji kościoła to przytoczę Ci za chwilę cytacy z fejsa ... sporo ich tam znaleźć można i nie mówię o "nieprawomyślnych" tylko o najzwyklejszych.

      Usuń
    2. Oj uwierzyłbym Ci gdyby "moje oczy nie widziały a uszy nie słyszały"
      A któż to promował, z ambon, głosząc, ludowi swemu, iż należy glosować na prawdziwych Polaków i jeszcze prawdziwszych katolików
      I tu padały nazwiska tych ktorych dziś potępiasz ,za słowa i czyny.
      Ktoz to przypominał w dzień wyborczy aby zaraz po mszy maszerowali do lokali wyborczych i oddał głos "na wskazanych"pomazańców.
      I zaraził nas PISowska zarazą.
      Ktoz to pierwszy intonował w świątyniach a lud podchwytywał"Ojczyznę wolną"
      Ktoz to zapoczątkował "modę smoleńską" i wmurowywał na świątyniach tablice ku czci tych co polegli i stawiał na terenach kościelnych i przykościelnych, pierwsze pomniki.
      Ktoz to zaprasza na mury Jasnej Gory , cyklicznie, prezesa i to przy każdej okazji.
      Ktoz to pozwala i planuje w czas liturgii by wybrani /a wymienieni przez Ciebie/czytali fragmenty "na dzień dzisiejszy przeznaczon"/ Bo oni są godni?
      Ktoz to kumpluje się z tymi ktorych wymieniasz Klamcami.potwarcami,krętaczami dającemu złe świadectwo przeciw bliźniemu swemu.
      Co to oni tak sami przychodzą występują "od ołtarzy" i samorzutnie wpychają się na Jasna Gore.
      Ja rozumiem, każdy może się modlić wleźć do każdej świątyni ale nie każdemu daje się przyzwolenie nie każdemu daje się przemawiać i nie każdego zaprasza "do liturgii"
      Ja wiem ze Ci ciężko przyznać mi racje.Ale swój znalazł swego "kto z kim przestaje takim się staje"
      Jeszce raz powtarzam, to hierarchowie kościoła katolickiego zarazili naród rakiem PIS.A dziś przyzwalając na to co Ciebie akurat bulwersuje.
      Zgoda "kazdy za swoje czyny odpowiada" Tak ale czując na plecach uśmiech aprobaty,pobłażanie i ani jednego slowa "synu tak nie uchodzi" każdy staje się coraz bardziej bezczelny i bardziej zakłamany.
      A ja doszedłem jeszcze do takiego wniosku iz wszystko to co się dzieje a Ty potępiasz dzieje sie "w duchu koscioła" "nauki koscioła" i "wolą koscioła"
      Bo gdyby było inaczej zareagowałby szybko bezzwłocznie i stanowczo.Tak jak reagował w przypadku "aborcji czy in Vitro"
      A tu nic cisza.Pokaz choc jednego hierarchę nie zwykłego "szeregowca" który "miałby przeciw".
      A przecież oni jak powiadają sa "sumieniem narodu"i "prowadza naród" Nieprawdaż.
      Rozumiem ze to wzorowego katolika boli, ale przy tym mieć "oczy szeroko zamknięte" to tylko jedna strona prawdy i wybacz za słowo, naiwność

      Usuń
  4. Z jednej strony ma miejsce zawłaszczanie historii przez PIS, w celu wiadomym - próby stworzenia nowych elit. Wkrótce dowiemy się, że zarówno żołnierze września, powstańcy warszawscy i Wyklęci walczyli konkretnie o rok 2016, żeby PIS w końcu mógł dojść do władzy. Nie podoba mi się to podejście i nie będę się z tym krył.
    Z drugiej strony mam takie pytanie, bo zajrzałem sobie na stronę KODu i nigdzie nie doczytałem się żeby umawiali się na pogrzeb Inki i Zagończyka. Prawdę mówiąc ciekawi mnie skąd pomysł pójścia na ten pogrzeb, bo jakoś nijak nie mogę skojarzyć ich wizji patriotycznej z gloryfikacją Żołnierzy Wyklętych, więc tak nie do końca wierzę w szczerą chęć manifestacji uczuć patriotycznych w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rademenesie ja jestem bardzo i to bardzo na serio wierząca, jeśli chodzi o czerwoną hołotę to podejrzewam dalej mi do niej niż panu prezesowi, bo więcej w życiu poświęciłam będąc przeciwko, moi też ... biedowali jak myszy bo Dziadziu nie chciał podjąć pracy w sądzie, bo sąd komunistyczny był dla niego nie do pogodzenia z patriotyzmem, Mamcia zna, co prawdziwy głód, ten powojenny też ... patriotyzm, taki z gatunku "Inki" wyssałam z mlekiem mamy, a jednocześnie wspieram KOD, gdybym była w Gdańsku to byś mnie tam zobaczył ... sz*** jasny mnie trafia jak się nam odbiera szczerość intencji patriotycznych ... może niech każdy własne szczere chęci ocenia a wiarę w cudze zostawi ... przecież nie wiesz, co ja myślę , co my myślimy , o co wątpisz w szczerą chęć mojej Mamci bo ma inną wizję demokracji ? bo uważa że dyktatura się nam szykuje ? Ona dyktatury przeżyła, też by tam z KODEM była ...
      -----
      Też jesteś z tych pysznych ... ech, szkoda.
      WIARA I PATRIOTYZM I PRZESZŁOŚĆ PATRIOTYCZNA TO ŚWIĘTOŚCI JEDEN DRUGIEMU ODMAWIAĆ NIE MA PRAWA .. ci żołnierze nie tylko za was i dla was ginęli , nie przypisujcie sobie prawa do ich spuścizny

      Usuń
    2. A widzisz, ja się nie kieruje w swoich osądach atrybucją, przez co nie należę do PISu, ani nie przyłączyłem się jeszcze do KODU. Przez to zastanawiam się mocno, co by Dziadziu, - mój też, powiedział na cały ten bajzel.

      Do owego zagrożenia dyktaturą mam nieco obojętny stosunek, bo nie uważam, żeby Polska była niezawisłym krajem, a Polacy wolnymi ludźmi i stan ten trwa od dawna, a nie do przejęcia władzy przez PIS - transformacja natomiast niewiele tu zmieniła, zmieniły się formy zniewolenia, nikt nikogo nie pierze już pałą po łbie, czyli taka marchewka zamiast kija.
      Gdy czytam pana Michalskiegi w Newsweeku, że chodziło na tym pogrzebie o „bicie KODowców, a nie o „Wyklętych”, to od razu się zastanawiam - skąd wiedzieli, że KOD przyjedzie? Ja nie wiem co Ty myślisz, nie wiem co myślą członkowie KODu, natomiast znane mi są dobrze pewne mechanizmy, którymi się kierują takie ruchy jako zbiorowość. Bo gdzieś tam jest głowa, która kręci tym ciałem.

      Usuń
    3. :-) skąd wiedzieli ? - działanie fejsu ...
      nasze prywatne konta więcej mówią, niż oficjalne strony KODU, tu sobie można przeczytać kto gdzie się wybiera .. jedni piszą inni szpiegują ... A skąd nagle hejt na naszą koleżankę ? pisała o sobie, jak pisze każdy z nas, napisała nam niedawno, że przed nią decydująca rozgrywka "albo on - albo ja" wyszło, że "on" i już nic więcej nie napisała, po kilku dniach dowiedzieliśmy się z jej prywatnego profilu, że zmarła, a skąd hejterzy i cała reszta ? większość z nas, Jej znajomych, to KODowcy, też byś pewnie nie podejrzewał co wpisują ... Rademenesie - głowa, to głowa, mechanizm to mechanizm ale bez przesady, nie wszyscy tacy znowu podatni. zakładasz, że Tobą ktoś kręci ? że chce kręcić, to pewne ale czy bezwolny i nieświadomy jesteś ? ....

      Usuń
    4. Nie wiem Malino. Obserwuję to wszystko od jakiegoś czasu, siła manipulacji jest potężna, wcale nie twierdzę że nie jestem na nią w jakimś stopniu podatny. Dystans jest wskazany, bo jak się okazuje im bardziej coś się błyszczy, tym większe g. w środku...

      Usuń
    5. siła jest potężna ale przecież z nas nie takie znowu lebiody. Mamy swój system wartości i to, co nam wszczepiono, to jest nasza broń. Wartości niezależne od mody i koniunktury ... każdy je ma , jak je wyznajemy to wbrew nim nie poleziemy i potrafimy się postawić.
      Myślisz, że ja na przykład nie chciałam kiedyś doktoratu zrobić , pioruńsko chciałam, wystarczyło,podpisać czerwoną książeczkę i można się było zacząć starać, nawet podpisać fikcyjnie, nikt by mnie nie winił o takie fikcyjne podpisanie ale nie, nikt mną nie będzie rządził, trudno mogę jako szarak na prowincji ... nawiasem, życie zawodowe po stokroć mi tę decyzję wynagrodziło

      Usuń
    6. Rademenes II1 września 2016 13:57
      to od razu się zastanawiam - skąd wiedzieli, że KOD przyjedzie?
      O święta naiwności
      Czy Ty nigdy nie dostałeś łomotu od "dorodnej a patriotycznej młodzieży"ot tak, bo akurat przechodziłeś i nieopatrznie na nich spojrzałeś.I miałeś pecha być " w nie właściwym czasie i niewłaściwym miejscu
      Gdziekolwiek w lesie,parku na,łące .Bo taki maja kaprys a "dać bliźniemu łomot" to ich "mus i religia"
      Wylacz w myśleniu całe swe dobre wychowanie wartości ect a myśl tak jak bandyci ktorych"moje jest mojsze" a to co robią "święta racja" a jeśli to spotka sie z przyzwoleniem władz staje sie świętością.
      Dostało sie akurat tym z KOD, bo byli akurat pod ręką a oni az przebierają nogami"komu dać po ryju" bo oni "patryjoty som" co nie przeszkadza handlować jednocześnie narkotykami i rozprowadzać wśród "kibiców" A ostatnio wwieźć do kraju 75 kg marychy/Jaka to objętość tzw suszu?/

      Usuń
    7. Ale wtedy było wiadomo kto jest ten dobry a kto ten zły. Doktoraty można robić masowo, ale co one dają oprócz frustracji?
      Ten system wartości też jest rozmydlony, bo gdyby nawet święty w Polsce założył partię i tak w skład tej partii wejdą ludzie o niejednoznacznym mocno systemie wartości.

      Rok 2014 - 11 listopada. Ojciec mój idzie w marszu, jak co roku, niesie transparent. W Pewnym momencie Zatrzymuje ich kordon jak to powiedział ZOMO i "no passaran".
      W telewizji mordobicia i zadymy - transmisja z marszu. Czym to się różniło od kurwizji?
      Mówi się o łamaniu prawa i konstytucji, ale nikt się nie zastanowił, ile cichcem przepchnięto do nich antyobywatelskich ustaw i przepisów gnojących prostego człowieka, a forujących dziadów, którzy dorwali się do żłobów jako tzw przedstawiciele narodu. Z mojej perspektywy, ludzie którzy wierzą w KOD i Kijowskiego walczą tylko o to, by pałka którą cały czas zbierają po głowie miała przepisowe wymiary, a nie była dajmy na to o 5 cm. za krótka.

      Usuń
    8. Przeczytałam notkę i komentarze. Podpisuję się pod wypowiedziami Rademenesa II. Gdyby żyła moja Mama, krótko by to podsumowała; "przygania graca gracy, a oba jednacy".
      Niech każdy patrzy swej świętości i troszczy się o swoją aureolę, bo z cudzej świętości nie będzie zdawał rachunku przed Stwórcą. Zaś prawda, to niczym punkt widzenia, zależny od miejsca siedzenia. Nigdy nie przynależałam do żadnej partii [chociaż starano się mnie przekupić obietnicami do wstąpienia do PZPR]; ani do ZMW, ani do ZSMP; ani też dobrowolnie nie zapisałam się do związków zawodowych [ongiś były branżowe i przymus do ich przynależności], dlatego nie podoba mi się potępianie w czambuł jednych, a gloryfikowanie innych. Uważam, że to nic innego jak walka o własne interesy, a konflikt interesów rodzi frustracje i popycha ludzi do fanatyzmu.
      Malino> czy nie zastanowiłaś się, że MOŻE tego typu "ujadaniem" na blogu na cudzą świętość - grzeszysz??? Nie oczekuję wyjaśnień, gdyż z każdego słowa będziesz [będziemy] zdawać relację przed Bogiem, a nie przed bliźnim.
      Moim zdaniem - ostro czepiasz się świętości wymienionych tutaj przez Ciebie osób. Nie dziwi, że akurat tych z PiS-u, lecz podobno "kij ma dwa końce". Szczególnie omawiając "świętość" cudzą, moim zdaniem, trzeba być bardzo ostrożnym aby nam Bóg nie przyłożył drugim końcem kija. Wyrażam jedynie swoje zdanie,bo tak widzę sprawę. Dla mnie nie ma znaczenia czy ktoś jest z PiS-u, czy z PO czy z KOD-u; czy z PSL albo SLD; liczy się człowiek. Mąż ma kolegę z SLD, na którego zawsze głosujemy i ten kolega jest także w Radzie Parafialnej.
      Może powinnam nie zabierać głosu, przemilczeć, schować głowę w piasek, dla dobrych stosunków, dla miłej atmosfery. Zamilknę, jeśli takie będzie Twoje życzenie; a tymczasem pozdrawiam :),

      Usuń
    9. POWTÓRZĘ ZA TOBĄ - NIECH KAŻDY PATRZY SWOJEJ ŚWIĘTOŚCI ! O TYM JEST MOJA NOTKA, NIKT NIE MA PRAWA ORZEKAĆ ANI DZIWIĆ SIĘ CUDZEJ OBECNOŚCI POD KOŚCIOŁEM
      NIKT NIE MA PRAWA WŁASNEJ WIARY I WŁASNEGO PATRIOTYZMU POSTAWIĆ WYŻEJ, jeśli to robi to udaje świętego czyli przykleja sobie aureolę
      -----------------------
      w żadnym wypadku nie jest moim zamiarem ani też życzeniem, by ktokolwiek (oprócz pana Adama a on wie dlaczego i nie są to polityczne poglądy) się tu nie wypowiadał, cenzury nie ma :-) dobre stosunki od poglądów zależne nie są, też mam wielu przyjaciół po tej i po tej stronie.
      --------------
      mój wpis jest reakcją na odbieranie nam patriotyzmu. Nie mnie sądzić czyjąkolwiek świętość związaną z wiarą, ale ci politycy ze świętości czynią sobie oręż w walce z przeciwnikami, a na to ja będę reagowała.
      Bóg oceni każdego, to pewne , ja nie reklamuję się świętością a prezydent tak, nikt nie kazał mu kłamać Papieżowi, jeśli Czeczeńcy od miesięcy koczowali na naszej granicy a my ich nie wpuściliśmy to kiepsko kłamstwo wygląda, kłamstwa na temat Komorowskiego też, prokuratura sprawdziła, dementi i przepraszam nie było. Gdyby się ci politycy jako święci nie przedstawiali ja bym o ich aureolach nie mówiła, gdyby nam prawa nie odmawiali ja bym nie mówiła ... a jak Bóg oceni ... rzeczywiście Bogu zostawmy czy kłamstwo jest grzechem? czy piętnowanie tego kłamstwa? oceni Bóg ... ja nigdy nikomu prawa do miłości Ojczyzny nie odmówiłam i nie chcę by mnie odmawiano jeszcze w świetle świętości, dla Ciebie oni są ok, dla mnie nie, dlatego nie zaprotestujesz przeciwko temu akurat kłamstwu, a ja tak ... nikt prezydentowi nie kazał zapewniać Papieża, że każdego przyjmiemy, po co to robi ? Piszesz, że Bóg nas oceni - oczywiście, ale dlaczego ocenia minister ? jakim prawem mu się wydaje, że nasza obecność pod kościołem to prowokacja ? minister, nie Bóg i ja mnie mam zamiaru jego oceny szanować i tyle ... Stwierdzenie, że patriotyczna obecność pod kościołem to prowokacja JEST JAK POLICZEK ALBO NAPLUCIE W TWARZ. dZYDZENIE Z NAWRACANIA TEŻ. Oburzasz się że ja reaguję jak nas opluwają ? to chyba nie całkiem każdy taki sam dla Ciebie Basiu ... uważasz że Pan Bóg mnie rozliczy z tego, że protestuję przeciwko odganianiu ludzi spod drzwi kościoła ... każdy odpowie za swoje. Ateiści dostali cudowną lekcję, nie ma co mówić, godzina wychowawcza miłości bliźniego ...
      ---------------
      moje zdanie jest takie - prezydent ma prawo nie chcieć tu uchodźców, ale nie ma prawa Papieżowi mówić czegoś odwrotnego, czyli kłamstwa. PO CO ? Głowa państwa to osoba publiczne, ministrowie też więc podlegają publicznej ocenie .... zauważyłaś DLACZEGO mówię o aureolach ministrów? ano w każdym przypadku dlatego, że stawiają się ponad i lekceważąco traktują nie tylko patriotyzm, ale wiarę też. Podoba ci się ? wierzący to my , patrioci to my a jak inni też chcą, to co tu robią ? może ci się podoba, bo do innych nie należysz, ja należę. A poza tym to uważam to za niszczenie wiary ale o tym, jak zauważysz już nie pisałam.

      Usuń
    10. jestem z tych, co głośno protestują przeciwko zawłaszczaniu wiary i patriotyzmu i nic na to nie poradzę
      ----------------
      A nawiasem - nie sądzisz, że Pan Bóg rozliczy nas również z KAŻDEGO, który przez nas odwróci się od drzwi kościoła albo przestanie szukać do niego drzwi ... nie sądzisz że drogą wątpiącego ma być wierzący, wiary nie nauczysz, nie wtłoczysz do rozumu ale swoją postawą pokażesz ... wybacz postawa uważających się za świętych, w tym przypadku, jest tragiczna ...
      ja jestem z takiej starej i niemodnej "szkoły religijnej" teraz inne trochę panują religijne mody , kiedyś mówiło się że mamy przyciągać do Boga teraz ... teraz mamy zbudować szczelny parawan i cieszyć się, że jesteśmy w środku, bezpieczni i niech nas drugi sort nie denerwuje i nie prowokuje.

      Usuń
    11. i jeszcze coś , od czego powinnam zacząć:
      jesteś tu dzisiaj pierwszy raz
      BASIU - WITAM NA MOIM BLOGU
      I ZAPRASZAM DO KOMENTOWANIA
      :-)

      Usuń
    12. Malino- tak, to był mój pierwszy wpis tutaj i gdyby nie dotyczył "świętości" to bym komentarza nie zamieściła.
      Szanuję światopogląd każdego oraz prawo do sympatii politycznych. Póki ktoś kpi, szydzi i krytykuje polityków
      za ich działania polityczne, póty potrafię powstrzymać emocje i język. Sfera "świętości" dla mnie jest sferą intymną; mój czuły punkt, a wówczas każdemu [nie tylko Tobie] zwrócę uwagę, że moim zdaniem, zagalopował się.
      Malino - z tego powodu z ust duchownego na pewnym blogu [księdza] zostałam nazwana "diabelstwem" gdyż zaprotestowałam wobec jego słów;"ogień siarki na takie kobiety, matki, lekarki" z powodu uświadamiania dziewczyny [córki] przed wyjazdem na obóz [o środkach zapobiegania niechcianej ciąży]. Posypały się na mnie gromy, a ja z tamtego incydentu wyniosłam naukę, że co mnie nie zabije, to mnie wzmocni. W swej obronie użyłam cytatu z Psalmu; "błogosławcie a nie złorzeczcie". Tym więcej można zdziałać dobrego niż złorzeczeniem.
      Malino - rozumiem, że to Twój blog i masz prawo sobie tutaj ulżyć, ponarzekać, poskarżyć się, zaprotestować i oponować. Od Ciebie zależy w jakiej formie to wyrazisz, jakich słów użyjesz. Mnie nic do tego. Nie wiem, czy prezydent Duda kłamał Papieżowi. Nie słyszałam tego, nie byłam tego świadkiem. O tym, że Czeczeni stali na naszej granicy wiem z mediów, ale... słyszałam też, że to była prowokacja. Czy widziałaś wśród nich dzieci i kobiety? przypomnę tylko jedną prowokację z kart historii; "operacja "Himmler".
      Podobno;"strzeżonego-Pan Bóg strzeże". Pochopne wnioski oparte jedynie na medialnych informacjach mogą narobić wiele złego. Ze mnie dziennikarze uczynili samobójczynie [ Trybuna Opolska] rzekomo z powodu nieszczęśliwej miłości trułam się tabletkami [węgiel]. Nikt nie dociekał prawdy, bo ta była niewygodna.
      Nie może być czegoś takiego, jak zawłaszczanie wiary. Przecież nawet śp. Jaruzelski na łożu śmierci skorzystał z posługi księdza. Ludzie mogą różnie to interpretować, lecz Bóg nie myśli tak jak człowiek. Ty także masz prawo do komentowania i po swojemu interpretowania wypowiedzi bądź czynów polityków oraz prezydenta, bo jak napisałaś-są to osoby publiczne; lecz ich "świętość" nie jest publiczna. To intymna sfera pomiędzy Bogiem i człowiekiem. Nikt z nas nie jest święty. Naszym zadaniem jest dążenie do świętości. Przynajmniej tak ja to rozumiem, dlatego wyrażam jedynie swoje zdanie, nie chcę nikomu czegokolwiek narzucać. Może się mylę, ale jeśli mam rację, to może warto pomyśleć o granicach prawa do obrony tak; wiary, patriotyzmu czy prawa do politykowania. Zostawię tutaj te słowa, które zapadły mi w serce; "błogosławcie a nie złorzeczcie"
      Szczerze mówiąc, to ja nawet nie wiem, jaki jestem sort i nie przywiązuję do tego wagi. Może -"ni pies ni wydra"???

      Usuń
    13. na konferencji prasowej prezydent sam poinformował, co powiedział Papieżowi. Słuchałam tej konferencji. Jeśli o Czeczenów chodzi, były to w większości kobiety i dzieci,prosili o zainteresowanie państw ich losem, nasza odpowiedź była, że nie posiadają wiz w końcu Białorusini zrobili porządek i odesłali z naszej granicy. Specjalnie dla Ciebie umieszczę fotkę.

      Usuń
    14. Malino-dziękuję za wyróżnienie i to, że chcesz specjalnie dla mnie zamieszczać fotkę. Ja Ci wierzę. Nie mam powodu poddawać w wątpliwość Twych słów. Dyskusja i tutejsze komentarze dają mi wiele do myślenia i przemyślenia. Może napiszę o tym u siebie, lecz nie wiem kiedy gdyż mam problemy techniczne z komputerem. pozdrawiam :)

      Usuń
  5. Przerażające te pycha i buta demonstrowane co dzień, a szczególnie na uroczystościach państwowych i religijnych. Wszystko oparte o wszechobecne (wcale nie subtelne) kłamstwo i demonstracyjną pogardę dla inaczej myślących lub odczuwających.
    Jako gest wybitny media pokazują, że Prezydent Duda podał rękę Wałęsie (na mszy po wezwaniu "przekażcie sobie znak pokoju"!). Ba, nawet przeszedł w tym celu na druga stronę kościoła (no to już długo panprezes ręki nie poda). Nie zauważając jednocześnie, że stojąca wcześniej nieopodal noblisty pani Premier zrobiła wszystko, by podania ręki Wałęsie uniknąć.
    O tym, że ojciec Mateusza Kijowskiego był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, a nie "komuchem". Może ONR-owcy i inni "kibole" o tym nie wiedzą, ale minister Błaszczak powinien i "wyznawcom" PiS to uświadomić, a nie insynuować rzekomą prowokację.
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Ikka133, po pierwsze nie ojciec, tylko dziadek, pod drugie, wraz z wkroczeniem sowietów zmienił front. Zresztą sam Kijowski się z tym wcale nie kryje:

      Dziadek początkowo walczył w oddziałach NSZ, ale wraz z wkroczeniem armii sowieckiej do Polski przystąpił do LWP. Wtedy walczył z Żołnierzami Wyklętymi [...] dziadek nie miał innego wyjścia. – Nie chciał ryzykować życiem.

      Może warto jednak sprawdzać co się pisze?

      Usuń
    2. Jak rozumiem powinnam na przyszłość napisać sumienna rozprawkę historyczną.
      A mnie tylko chodziło o to, że nikt nie ma prawa, ani Kijowskiemu, ani nikomu innemu sugerować złych intencji, gdy n.p. uczestniczy w uroczystości pogrzebowej.
      P.S. Wiedziałam, że na słowa o NSZ natychmiast ktoś uzupełni wypowiedź o dalszych losach i rzekomym straszliwym działaniu po wojnie.
      Pomyślności.

      Usuń
    3. dokładnie tak Ikko ..
      nikt nie ma prawa, niezależnie co KOD o narodowcach myśli to nie kodowcy wykrzykiwali do trych drugich - "śmieci"
      A wiesz jaką intencję przypisał rozwścieczony narodowiec Szumełdzie ? że chce zostać męczennikiem ... zaraz zrobię zrzut i umieszczę wypowiedź

      Usuń
    4. Generalnie to mam w nosie kim był jego dziadek, tatuś i druga strona po kądzieli razem wzięci. Przykład Kazi Szczuki najlepiej świadczy, że jabłko niekoniecznie pada blisko jabłoni. Natomiast jak się mówi A, warto powiedzieć i B.

      Usuń
    5. aaaaa - jabłoń Kazi smakowita,
      oj, smakowita ...

      Usuń
    6. Rademenes II1 września 2016 10:41
      A nie słyszałeś nigdy o poborze do wojska.
      Cholerę tam zmienił front Przyszło po niego 2 wojaków z powołaniem do wojska.Nie pójdziesz? To za dezercje kula w łeb i tyle
      Jak widzę wychowałeś sie jeszcze na starej propagandzie gdzie wszyscy tak masowo, na ochotnika, zgłaszali się do LWP a Janek Kos to nawet potajemnie sie przedzierał.
      A ja ci powiadam ze tam w CCCP bez "powiestki" skierowania" do pierwszego mostu byś się nie dostał,nie ruszył z kołchozu czy nawet obozu.
      To biurokracja spowodowała, iz jedni "wyszli z Andersem" bo dostali wcześniej papiery skierowania,a drudzy juz tylko "z Berlingiem"/co dziś jest be.
      Pobor drogi panie szeroki pobór do wojska był powodem uczestnictwa w 1 a potem 2 armii LWP /dopiero po tem jak przeżyli ich prześwietlano i wyłuskiwano do wiezień
      To miedzy innymi cześć "wyklętych" była dezerterami z LWP
      "przystąpił do LWP. Wtedy walczył z Żołnierzami Wyklętymi "
      Cholere tam "walczył"
      Był w mundurze i tyle A znam takich co to tez "byli wcieleni" i na obławach nie widzieli nie słyszeli,przepuszczali a jak już to strzelali Panu Bogu w okno.Oni chcieli przeżyć i dali żyć innym.
      A wiem co mówię bo mój kuzyn był wcielony do wojska i służył w KBW A minn brał udział w obławach na Łupaszkę.
      Jak myślisz dlaczego Łupaszce tak długo udawało się działać i wychodzić nawet z okrążeń.
      Jedni i drudzy się widzieli i nie padał strzał a jak już to"pruli w powietrze"
      I nie myśl, iż to jest modna dzisiejsza opowieść.Ja to słyszałem jakieś 35-40 lat temu

      Usuń
    7. ikka1331 września 2016 14:48
      "Wiedziałam, że na słowa o NSZ natychmiast ktoś uzupełni wypowiedź o dalszych losach i rzekomym straszliwym działaniu po wojnie."
      Oj tam większość tych bohaterów tak jak cala Brygada Świętokrzyska" wiała przed Armia Czerwona za przyzwoleniem Niemców/uzbrojenie,furaz itp/ az zatrzymała sie w Austrii gdzie "po wyzwoleniu" zatrudniono ich w Kompaniach Wartowniczych
      Ze NSZ współpracowała z Niemcami,wiadomo juz dawno i to z opracowań AK owskich.
      Wykleci to ci co nie zdarzyli uciec na zachód

      Usuń
    8. @Wiesiek,
      ja nie mam podstaw by oceniać Kijowskiego seniora, gdzie on strzelał. Dla niektórych mus był w lesie, dla innych w LWP, jeszcze dla innych w ubeckich katowniach lub bezimiennych mogiłach na Łączce.
      Od mobilizacji przeprowadzonej w 1944 roku na tzw. terenach wyzwolonych uchyliło się 27 486 osób. Mieli w dupie służbę pod sowietami. Było to mniej więcej (trochę nawet później) w tym czasie, kiedy Góra-Dolina przedzierał się z Puszczy Nalibockiej na pomoc Powstaniu. Można było inaczej?
      Do obozów wysłano AKowców, którzy zostali złapani przez NKWD.
      Z akt ubecji, które czytałem wynika że były takie sytuacje jak opisujesz. Jeden z PO UB w Sochaczewie został wywalony ze służby za strzelanie Panu Bogu w okno. Ale nie wszyscy tak niestety robili. Ja tego nie słyszałem ileś lat temu, ja to wiem z IPNowskich dokumentów.

      Usuń
    9. Powiadasz
      "Od mobilizacji przeprowadzonej w 1944 roku na tzw. terenach wyzwolonych uchyliło się 27 486 osób. Mieli w dupie służbę pod sowietami."
      Bo oni tak teraz powiadają?
      A Ty wierzysz bo w IPN tak napisali.
      Mogło "uchylić" bo po wojnie "bardak był w ewidencji" Jak przyszli werbownicy,a delikwenta akurat nie było w domu albo ostrzeżony zwiał przez okno No to się uchylił.
      Jak dopadli delikwenta to mu wręczyli"powołanie" i "pod sztykiem"prowadzili do koszar.Zwiałeś to szukali,sad polowy i kula w łeb.
      Ludzie zwyczajnie mieli dość wojny i do wojska wcale się ne kwapili.Gdyby nie przymus to...A dziś oni powiadają"mieli w d sowietów"
      Pisza tez "cała Polska walczyła z okupantem" a tak naprawdę "walczyło"10 % populacji Reszta chciała tylko przeżyć.
      Po mojego Ojca zaraz po wyzwoleniu miasteczka/45r/ nad ranem przyszli ci z NKWD a raczej ci ze SMIERSZ-a no i "odbudowywał CCCP w kopalni Donbasu Internowany bez prawa korespondencji A "wyszedł"po smierci Stalina.
      /I to mu o ironio uratowało życie bo jako oficer AK zajmujący się wywiadem i kontrwywiadem "od naszych" dostałby czapę.
      Bo nawet po powrocie żyć mu nie dawali/
      Czy poszedłby do lasu czy wiał by na zachód nie wiem Nie zdążyłem o to spytać.
      To co pisze wiem ze spotkań kolegów byłych dowódców AK o ktorych dziś śpiewają pieśni i książki piszą.
      Zawsze mieli negatywne zdania o tych z NSZ /i dowody zdrad/ a o "wyklętych" tych przynależnych do AK, ze nie wykonali rozkazu ukrycia się lub wiania na zachód
      .Wiedzieli ze "wieś" gdzie najczęściej mieli meliny i aprowizacje nie jest im przychylna i wcześniej czy później ich wyda Co się stało A na kolejna wojnę nie ma co liczyć
      Gdy przeczytasz historie" Ognia" i relacja miejscowych z AK napisane pod przysięgą i złożone u miejscowego proboszcza to się przekonasz jak z tymi "wyklętymi" bywało.Jak załatwiało się sąsiedzkie porachunki,czy uprzedzenia rasowe.
      Pomijam już etykę gdy jeden człowiek zarazem był śledczym,prokuratorem sędzią i katem.
      I jeszcze jedno.Piszesz
      "Do obozów wysłano AKowców, którzy zostali złapani przez NKWD."
      Gdzie tam złapani Większość była zwyczajnie i ordynarnie zdradzona,Rozpracowana wcześniej/przez kogo/ Bo nie wyobrażasz sobie,chyba, iż "Wania z Donbasu" jak po sznurku, idzie do mieszkania w małym miasteczku jak po sznurku i wie z nazwiska i imienia kogo zabiera"do sprawdzenia"
      I jeszcze jedno.
      Czy w aktach IPN znajdziesz taka rewelacje ze ponad 90 % sukcesów Gestapo w Polsce to wynik donosów rodaków?
      A to niestety smutna prawda i nawet opisana w literaturze z tego okresu

      Usuń
    10. Nie wiem, jest to w końcu jakieś źródło, inne niż rozmowy przy ognisku. Ja też wiele się nasłuchałem opowieści, od ludzi którzy chcieli żyć i mieli w nosie AK, AL i całą resztę. Też nasłuchałem się o takich, dla których AK była przepustką do rabunku, mordu i prywatnych porachunków. Znam historię księdza Franciszka Garncarka, którego zabili chłopcy z konspiracji za pomoc Żydom. I co mam uogólnić, sprowadzić wszystko do wspólnego mianownika, bo też o tym słyszałem i wiem, że to prawda?
      Co do zdrady nie mam najmniejszej wątpliwości. Tak jak kto i dlaczego zdradzał.
      I tak, jestem w stanie przyjąć do wiadomości że 90% sukcesów Gestapo to wynik donosów, a W IPN wbrew temu co mówisz są na to dokumenty, bo bardzo skrupulatnie schedą po Gestapo zajęła się UBecja. Ci szpicle nie rozpłynęli się w powietrzu tylko szpiclowali dalej.

      Usuń
    11. Teraz tego sie nie publikuje i nie będzie publikować Bo ma się "przywracać godność"narodowi czyli wszystkim Jak leci.
      No i szuje i kanalie łeb podnoszą.No i szuje i kanalie powiadają o sobie /lub przodkach/ My som bohatyry a jak tylko i postawia pomniczek biegusiem do sadu "o odszkodowanie" za prześladowania.A sad zasadza i uznaje "oficjalnie uznanych za bohatyrów"
      Z koniem przecież kopać sie nie będzie" bo gdyby nie uznał okrzyczany byłby "kontynuatorem zdrady narodowe"
      Tak to teraz się toczy.
      A cisi bohaterowie o odszkodowania nie występują bo uważają ze "tak było trzeba"

      Usuń
  6. Trzebaby wydrukować i wysłać każdemu z tych "świętych z aureolą" cytat z ewangelii św. Marka, konkretnie Mk 12, 38-40. Zakładając oczywiście, że posiedli umiejętność czytania ze zrozumieniem.
    kika_7

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) napisałam aluzyjnie i przez ogródki ale widzę te moje "pierwsze miejsca" odczytałaś "zgodnie z intencją piszącego"

      Usuń
  7. Jeszcze jedno moje spostrzeżenie. Nie wiem czy do końca słuszne jest podczepianie ONRu pod PIS, jako ich bojówki. Kaczystom bliżej jest ideologicznie do marszałka Piłsudskiego, niż do Dmowskiego, który jest uważany za patrona ONRu. Te obozy nigdy nie pałały do siebie miłością i nie widzę możliwości szybkiego obdarzenia zaufaniem nowej władzy przez środowiska narodowo radykalne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się, że kaczyści (włącznie z prezesem) o tym nie wiedzą. Takoż i sami ONR-owcy nie koniecznie chcą pamiętać o tej wówczas bardzo silnej animozji. Korzystniej im bowiem "podpiąć" się aktualnie pod legendę Piłsudskiego. Stąd ich huczne obchodzenie święta 11 listopada, a sama widziałam jak składają kwiecie pod pomnikiem związanym z marszałkiem.
      Jak też obserwujemy, jeszcze nigdy nikt z PiS nie powiedział złego słowa o ONR, a tym bardziej nie potępił ich "wyczynów", w tym tych chuligańskich.
      Pomyślności.

      Usuń
    2. Rademenesie - odpowiedziałam niżej

      Usuń
  8. a ja nie pisałam o narodowcach, tylko o podejściu pisu do tego, co się stało , Błaszczak na pytanie dziennikarza o to wszystko, co wskazywało na prowokację KODUu odpowiedział, że są jedni, co za pomordowanymi bohaterami (narodowcy) i drudzy, co za Bierutem (KOD) - JEDNOZNACZNA OCENA , gloryfikacja narodowców i danie im prawa. To jest ocena pisu, pis zło widzi w naszym staniu spokojnym, nie we wrzaskach i zaczepkach narodowców. To pis podczepił się sam pod narodowców, nawet nie narodowcy pod pis. CZUJĄ SIĘ WOBEC NAS BEZKARNI PO JUŻ WIEDZĄ. że mogą wszystko, w razie czego pis nas spacyfikuje, bo pis oczywiście ma do tego "przesłanki" a optócz przesłane wojsko, służby i policję, która po incydencie z radną pis i oświadczeniu wczorajszym Błaszczaka nie ośmieli się narodowca tknąć palcem Pis takim sposobem roztoczył nad nimi parasol ochronny. Uderzenie kobiety a potem szyderstwo "nie lubię kobiet, jestem gejem" jest ok według pisu , a jedyne co ma na ten fakt do powiedzenia pan minister to że nic się nie stało bo przecież doniesienia na policję nie było CWANIUSIE ... tylko powiedz mi Rademenesie jak wychowywać dzieci ? na cwaniaków co się mają poczepiać gdzie trzeba ? jak wychować mężczyznę, żeby nie uderzył nigdy żadnej kobiety ? a podobno pis to partia na wartościach oparta ? tak pis piętnuje zło ? nie piętnuje, bo po pierwsze za zło nie uważa a po drugie jest mu na rękę, więc jak wychować dziecko, które na to patrzy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak mnie moi babcie, dziadkowie i rodzice, potem ja swoje dzieci, a obecnie wnuki. Co to "bliźniego swego jak siebie samego", a "kobiety nawet kwiatem". Mimo tego co widzą, słyszą i co będą im usiłowali inni wpoić. Może właśnie dlatego.
      Pomyślności.

      Usuń
    2. u nas Ikko tak samo - wychowujemy, jak nas wychowano ... a nawiasem to młodym jakoś najbardziej babcia, czyli moja Mamcia potrafi wtłoczyć, co trzeba, słuchają i to jeszcze jak. Kiedyś jak na ulicy chciała sobie urwać powój dziadziu jej wytłumaczył, raz i na całe życie nie rusz, kwiatek nie twój, jak braciszek mój znalazł cudny scyzoryk to go tato wziął za rękę , o po całej ulicy, od domu, do domu, chodzili i pytali kto zgubił, brat ryczał jak potępiony ale na całe życie zapamiętał, nie rusz , nie twoje ... a dlaczego ja płacę podatki ? no na pewno nie dlatego, że bym obejść nie potrafiła, ale chodzę po ulicy, światła się świecą, ktoś sprząta, nie jestem księżniczką żeby na mnie ktoś pracował...
      daje się to i wszystko inne dzieciom tłumaczyć, ale jak nagle ci ktoś argumenty z ręku wytrąca to eeech ....

      Usuń
    3. Malina M1 września 2016 15:42
      Matko moja Kobieta Takie pytania zadawać"
      " tylko powiedz mi Rademenesie jak wychowywać dzieci"
      Gdy w wychowaniu odciążyli Cie świeci mężowi przekazujący wartości 2 godz tygodniowo /więcej niz fiz,chem razem/
      Od przedszkola,szkołę powszechna gimnazja i średnia.
      Gdy sztafetę wychowania poniosą następni świeci mężowie w postaci tzw kapelanów ktorych pełno od leśników,kolejarzy,wojskowych,leśników szpitalach i wiezieniach,strażach granicznych i pożarnych a nawet w szpitalach czy wiezieniach.
      Gdy szefowie firm zachęcają wręcz/patrz Mennica Państwowa/ do uczestnictw w mszach,pielgrzymkach dniach skupienia i refleksji.
      Tyle nauk i tyle nauczycieli a jakie świętobliwe przykłady .Wiec nie pytaj "jak nauczać" tylko korzystaj z przebogatej skarbnicy wiedzy jaka spłynęła/oczywiście w Duchu sw/od świętobliwych silnych liczba i duchem świętych mężów i ucz się od młodzieży.Bo oni zostali juz nauczeni !
      No jak nie.Jak tak !

      Usuń
    4. Wiesiu - a Ciebie giez jaki ukąsił ??? hę ? jak młodych nauczyć wiary mam to, ja wiem, pytam tu o inne rzeczy a Ty mi ciągle w maliny skręcasz :-) ... na religii nienawiści się dziecko nie nauczy, najwyżej nie nauczy się niczego, a patrząc jak toleruje się tych, co jawnie nienawistnie się zachowują to nienawiści nauczyć się może zwłaszcza w erze gier komputerowych. Ja mówię serio, jako kobieta, która zdaje sobie sprawę z wychowania ...

      Usuń
    5. Wybacz mnie grzesznemu Bo ja naiwnie myślałem, iż tzw "nauka religii" to dalszy ciąg tzw "lekcji wychowawczych" a "katecheta to taki drugi "wychowawca +" przekazujący tzw "wartości" Widać sie mylę
      Jesli ks Miedlar był kiedyś katechetą /na szczęście podobno juz nie jest/ to głosił "samo dobro"Oczywista oczywistość.
      Gry komputerowe niczego nie uczą Moze tylko czynności manualnych i przekonanie iż ginie przeciwnik a ty masz przecież 10 żyć.
      Ucza "grupy rekonstrukcyjne "tak liczne i popierane.
      Wojna ,to trochę ,potu, huku i do mamusi na obiadek.
      No i można postać przy pomnikach z bronią i sztandarem.
      I oto chodzi Glińskiemu w sporze z Muzeum II wojny twierdzącemu ze wojna rozwija dobre cechy no i patriotyzm.
      PS
      Maść na ukąszenia juz sobie zaaplikowałem

      Usuń
    6. jaką maść ?:-) mnie też by się czasem przydała
      ----------------
      a co do gier to nie jestem pewna, czy masz rację, maluch gra sobie w grę, gdzie zwycięstwem jest zabicie kotka , no to maluch do zabijania się przyzwyczaja , nic to takiego, a zwycięstwo daje ... pamiętam swoje przerażenie jak nasz Misiek w takie "cóś" zagrał ... na głowie trzeba było stanąć, żeby go odkolegować ... czym skorupka za młodu ... bo potem to przywiąże kota za nogi do płotu i eksperyment sobie zrobi , życie to życie dla zabawy zabijanie to dewastacja umysłu młodego

      Usuń
  9. No właśnie, a dlaczego nie było doniesienia na policję? Bo prócz zabandażowanej ręki i lamentu na filmie nie widać nikogo pobitego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest już doniesienie ...
      a zgadnij dlaczego nie było ?
      doniesienia na premier czym się skończyło - banicją prokuratorów, ekscesy pisowskiej córeczki czym się skończyły dla policjantów ... no wolne żarty, że ktoś stanowisko i chleb swoich dzieci będzie ryzykował , zresztą jak tego od kogoś wymagać ? szanse więc ŻADNE ale skoro pan minister brak doniesienia za dowód winy uznaje to donieść trzeba, nawet jeśli nie ma się żadnej nadziei.

      Usuń
    2. A widzę, że się wymienili doniesieniami bo Bąkiewicz też już złożył. Wesołe to wszystko, nie powiem.

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Moze tez warto i to brać pod uwagę /znalezione w onecie/
    "Clou problemu nie tkwi w MACIEREWICZU! Wcale i od początku!
    Problem dzisiejszych „apeli smoleńskich” ma dokładnie to samo źródło, które było przyczyną katastrofy lotniczej. A nazywa się KATASTROFALNY BRAK ODWAGI CYWILNEJ. Czyli podstawowej kwalifikacji, jakiej wymaga się w całym cywilizowanym świecie od oficera. Umiejętności dowódcze, czyli właśnie predestynacja do promocji oficerskiej opierają wyłącznie na odwadze cywilnej. Kwalifikacje taktyczne i strategiczne to rzecz wtórna i możliwa do wyszkolenia. Ale bez cywilnej odwagi mamy tylko knechta, który wykona każdy rozkaz, łącznie z ludobójstwem. I ten właśnie katastrofalny brak odwagi leżał u podstaw postawy pilota Tupolewa. Kompletna nieumiejętność i moralna niezdolność do wyegzekwowania swojej roli dowódczej „pierwszego po bogu” w kokpicie. Gdyby Protasiuk miał odwagę cywilną, jednym zdaniem wyrzuciłby z kokpitu Błasika i resztę, rozkazałby zamknąć drzwi, a Kaczyńskiemu zakomunikował, że od decydowania o pilotowaniu samolotu jest on i tylko on. Ale był jaki był, jak większość polskich oficerów – dla awansu i materialnych profitów sku…ą się bez mrugnięcia okiem. I dlatego właśnie bez najmniejszych problemów Macierewicz znajduje pseudo oficerów do odczytywania tych poronionych apeli. I dlatego spośród promowanych oficerów obecnych przy tym haniebnym procederze nie pada słowo protestu, o cywilach już nie wspomnę, bo akurat zero odwagi cywilnej to immanentna cecha przygniatającej większości Polaków. Gdyby przydarzyła się wojna, ci wszyscy pseudo oficerowie będą dowódcami, decydującymi o losie ludzi. Niezdolnymi do niczego, poza chronieniem własnej dupy w nadziei na awans, apanaże, ucieczkę z pola walki. Dobrze Wam tak, macie takich oficerów, jacy sami jesteście. Tchórzliwi konformiści bez honoru. I pewnie dlatego tak lubicie sobie wycierać gęby tym „honorem”. BłASIK DLA KOLEJNEJ GWIAZDKI generalskiej złamał wszystkie procedury i regulaminy bezpieczeństwa lotu, Protasiuk karierę (i nadzieję na awans) postawił wyżej niż zasady bezpieczeństwa. I nikt z jego zdeprawowanych kolegów w kokpicie nie gdaknął słowa protestu. Dobrze Wam tak ?"

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, Haniu, z wściekłości fałdy mózgu się wygładzają pod alergiczna wysypką! Nawet podrapać sie nie można! Czy nas, ludzi dobrej woli (nie mylić z dobrą zmianą!) łączyć muszą wściekłość i depresja?!!!
      Toteż, dla ukojenia Twych duszy i ciała, Haniu, dowcipas:

      "Dyskusja przy krzyżówce:
      - Prezydent RP?
      - A daj mi spokój...
      - Na cztery litery...
      - Nie mam nastroju...
      - Jako druga: ''u''
      - No nie żartuj...
      ściskam i niezmiennie zapraszam

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W łeb się stuknij.Poruszysz resztki mózgu,
      Prowokacja?
      To samobójstwo, gdy dookoła pełno "nadobnej młodzieży z ONR
      Ja rozumiem ze ty "bohatyr" co samotrzeć nacierałbyś na cala dywizje.Oni jednak rozum maja.O instynkcie samozachowawczym przynależnym ludziom rozsądnym nie wspomnę

      Usuń
    2. Wieśku - pan Adam u mnie NIE KOMENTUJE (ze względów znanych panu Adamowi)na żadnym blogu.
      Informuję na wszelki wypadek, bo nie zawsze zdążę skasować komentarz a moderowanie ze względu na jedna osobę jest uciążliwe.

      Usuń
  13. HANIU!
    ŚWIETNY POST. ZGADZAM SIĘ Z TOBĄ W KAŻDYM ZDANIU.
    SERDECZNIE POZDRAWIAM:)

    OdpowiedzUsuń