w polityce jesienny wysyp pomysłów
a w lesie .... oooo, w lesie wysyp muchomorów
ten wysyp bardziej normalny jakiś
a przy tym całkowicie zgodny z leśną konstytucją
polityk jak muchomorek
z wierzchu piękny jest, wabi oko, obiecuje rozkosze podniebienia, tylko
uwierzyć i dać się złapać jak ta muszka, ale w środku muchomorka niezbyt jadalne treści
Tylko podziwiać leśną politykę,
wszystko ma sens wszystko ma swój cel
i wszystko prowadzi tam, gdzie prowadzić powinno
Parasole ochronne to typowe w leśnej polityce, ale czy tylko w lesie? Czy
tylko tu obiecanki ochrony to wabiki?
ooo - tego wyrażnie coś podszamało,
no nie wiem zbyt polityczne to podszamanko nie było, ktoś chyba się udławił
zjadając przystawkę
tęczowy muchomorek, nieco odmienny od innych, czegoś mu brakuje ale piękny
jest, prosto na paradę
leśna koalicja , koalicjant duży i koalicjant mały w harmonii nawet bym
powiedziała wspierają się wzajemnie, chociaż rozpychają w poszukiwaniu
przestrzeni dla siebie
leśna opozycja jeden bardziej czerwony, oba daleko od siebie ale cel ten sam,
polują na muchy wabiąc obietnicami
Ten biedaczek zaledwie próg wyborczy przekroczył ale nadzieja przed nim,
zielone światełko majaczy
A ten to realna władza , pożyteczna ale już bez tej urody i świeżości
obietnic, podgryza ją co może i jak może ale to właśnie z niej będą prawdziwe
uszka i prawdziwy sosik
A to my, hi, hi – leśny elektorat
jeśli podobał Ci
się ten wpis
to wejdź
i zagłosuj
M*