Chłopcy wypoczęci, na zgrupowaniach sił nabrali, taktyki obmyślili. Teraz na ring wkroczyli.
RUNDA PIERWSZA do przerwy 10:0, dla Jaro.
Ale proszę państwa dopóki mecz trwa haki, upsss, rękawice, w grze ! Właśnie się zaczęło ! ! !
rraaaaz - wielkie zwycięstwo!
brawooo, Jaro idzie ostro, przywalił PZPR-em ! no ! rywal na deskach leży ! Wrzask - huraaa - osiemnastego września 2013 roku skończyła się Solidarna Polska ! gong i oklaski.
No to jeszcze rraaaaz - i jeszcze ! i znowu Diablo Jaro znokautował ... upsss, tym razem samego siebie ...
Spokojnie, spokojne ... tylko chwilowo się wycofał, siły zbiera, poprawia wizerunek.
Zi-zu ! Zi-zu ! Zi-zu !
elektorat rozpalony do czerwoności ! ! !
Zizu się podrywa, pot oczy zalewa, szare komórki pracują, ostatkiem sił gwoździe wyciąga, do trumny, adrenalina szybuje i rraaaaz - szafa Lesiaka, szuu prezydencki medal, ty oszuście, ty nędzniku, ty kłamco, ty tchórzu nawet bezpieka cię nie ścigała !
ty ! ty ! ty! i jeszcze Macierewicz ! i rraaaaz ! ! !
Obaj zawodnicy ostro idą, żaden nie odpuści, byle drugiego na deski, i w zęby i w ... no, panowie poniżej pasa nie uchodzi !!!
Runda po rundzie coraz ostrzej , już do przerwy 10:2
Coraz goręcej, coraz ciekawiej. Dajecie czadu ! Kibice zachwyceni, zachwycony elektorat bojowe okrzyki wydaje, śpiewy transparenty wuwuzele , ach !!!
Zaślepieni walką nie dostrzegają, że to walka bratobójcza.
Ja-ro, Zi zu , Ja-ro, Zi zu, Ja-ro, Zi zu
elektorat skanduje.
A ja z boku przyglądam się spokojnie
Mnożenie przez dzielenie rzadko kiedy na dobre wychodzi.
No to dalej panowie ! rraaaaz ! ! !
jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź
i zagłosuj
M*
Zaślepieni walką nie dostrzegają, że to walka bratobójcza.
Ja-ro, Zi zu , Ja-ro, Zi zu, Ja-ro, Zi zu
elektorat skanduje.
A ja z boku przyglądam się spokojnie
Mnożenie przez dzielenie rzadko kiedy na dobre wychodzi.
No to dalej panowie ! rraaaaz ! ! !
bez przyjemności
polecam - Malina M*
jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź
M*
Nareszcie jestem ::) ubawiłaś mnie Haneczko na tyle ,że musiałam zmienić majtochy hihihihi..Wybacz ,ale jak tak dalej będzie to muszę pampersa kupić::)Świetny wpis...
OdpowiedzUsuńI oczywiście Tomuś jest super ::)) Fajny festyn...Oj pochodziłabym sobie tez między straganami..Ta Maja z Misiem urocza::))) Haniu a tak na zakończenie ...Tomek ma bardzo sympatyczną twarz i uśmiechnięte zawsze oczy::)) bardzo fajny z niego facet...tylko cichoooooooooooooo .. hihiihih
Zjadłabym te ciacho co na stole straganowym było::)...mniam...
Pozdrawiam cieplutko biegnę za promować::))))buziaczki
no jasne !!! już mu wiemy kogo mieć za przyjaciela :-)
UsuńDanuśka!!!!!!!!! Ej Danuśka!!!!!!!!!!!!!!!!!!Czasem jestem ponurakiem, ale to miłe, co piszesz.
OdpowiedzUsuńHaniu, Znowu świetny tekst, "z zębem". Powinnaś pisać teksty do Szopki politycznej. Niestety, Mój przyjaciel z SP miał ten epizod partyjny w swoim życiorysie, jak wielu wybitnych działaczy opozycji antykomunistycznej. To nie umniejsza jego zasług.Pozdrawiam
pewnie, że nie umniejsza, wtedy, kiedy zrezygnował to przecież była odwaga dlatego wyjątkowo podłe były te gazetki
UsuńHej,Malinko,hej! Bokserzy są zawsze inni inaczej..normalka. Ale są i to się liczy! Panie Maciecierewicz,zapraszam do dyskusji! Cisza..
OdpowiedzUsuńCzego , poza czosnkiem, nie lubię najbardziej? Głupoty polityków. Tej beznadziei szczycącej się swoją beznadziejnością. Nie wszyscy tacy są. Mnie jednak wystarczy Twój dzisiejszy post. Doskonały!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
hahaha Tomuś ja zawsze mówię prawdę::))...Jesteś super ...No to posłodziłam hihihiih...Haniu ja tez jestem zaniepokojona Jan Tonim ,tak rach ..ciach i nas opuścił.Może ma kłopoty ze zdrówkiem ..On taki zawsze skromny ...Brakuje mi jego postów ..Może wróci...Też zaglądam...Uciekam spać .Dzisiaj maraton ,ciężką pracę mieliśmy z mężem ..Układanie drzewa ,rąbanie ,piła cały prawie dzień rżnęła ,aż byłam pijana od zapachu benzyny::)))Ale już zrobione...Uciekam ,bo jutro na aronie jedziemy jeszcze::)))Taki sok pyszny ,że muszę dorwać się do nich ::)))Miłej nocki...A jak zdrówko ?♥♥♥
OdpowiedzUsuńMoim skromnym zdaniem, Malinko, po pracowych faulach przychodzi czas na rządy lewicy. Tyle, że nasza rodzima lewica jeszcze mniej mnie przekonuje!
OdpowiedzUsuńbuziaczki
To ja nie wiedziałam dlaczego prezio choruje?
OdpowiedzUsuńCiosy zebrał, teraz odpocząć musi.
Znakomity tekst, jak zwykle zresztą....
Miłej niedzieli życzę:)))
No cóż, chleba nie ma, igrzyska też do doopy, to chociaż pozorna walka "Jara z Zerem" jest dobra dla "ciemnego luda", który wierzy, że to się dzieje naprawdę. Bo przecież nieważne o kim, ważne żeby po nazwisku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Znam lepsze dowcipy o Słonku Peru ! To dopiero bohater narodowy i umie walić tak, by nie zostawiać śladów, jak UBecy
OdpowiedzUsuńDrogi Anonimku!
Usuń"Słonko Peru"?
Tylko takimi odgrzewanymi kotletami dysponujesz?
Oj, coś kiepsko z Twoim IQ. Aby przebić Jarozbawa, to takich trzech jak Ty nie wystarczy!
Bo nawet na porządnego nicka Cię nie stać.
Aniu - usycham z tęsknoty!!
OdpowiedzUsuńTy wiesz dlaczego - a komentatorzy niech się domyślają.
Haniu co tak cichutko,tylko nie choruj kochana...Myślę ,że nawał pracy masz chwilowo...czekam niecierpliwie....Buziaczki...
OdpowiedzUsuń