a na moje oko kolor gwiazdy przefarbowany.
Złoto, złotem, ale nie wszystko złoto, co się świeci,
czasem spod pozłoty kolorek wyłazi, a jakże ...
Oglądałam sławetne obrady KOMISJI. Brawo pan Piotrowicz !!! Odpowiedni
aparatczyk, na odpowiednim miejscu. Wprawę chłopak ma, a jakże. Wie co i
jak, wie jak "ruki pa szwam". Doświadczony ! Wszak kiedyś stał tam,
gdzie stało ZOMO. Dobrych mieli wtedy aparatczyków, skoro to ZOMO stało
tak długo. Teraz doświadczenie jak znalazł. Teraz to on święty, bo z
namaszczenia prezesa. A jaki oburzony, że mu się przeszłość wypomina,
wszak on tylko pomagał. No ciekawe, jednemu pomagał, drugi go odznaczał. Wie
chłopak, jak się ustawić i gdzie konfitury. A ciekawe "z tego pomagania"
to nieźle sobie wtedy żył ...
Jak teraz kreuje się na ideowca, to pusty
śmiech mnie ogarnia. Ideowcem to był mój Dziadziu, który odmówił pracy w
komunistycznym sądzie, odmówił ciepłej posady i dobrej pensji. Przez to biedowali
tyle lat i moja Mamcia, nie raz i nie dwa, głodna chodziła. To jest
ideowość, a nie to, co nam w żywe oczy aparatczyk teraz wmawia. Wmawiać to może, własnemu elektoratowi. Elektorat pisu wszystko, co da władzę, łyknie bez żadnej refleksji. Na zdrowie, panowie !
Prawda leży tam, gdzie leży, powiedział niegdyś autor "złotych ust"
A jak ta leżąca prawda wygląda :
"Pan
Piotrowicz właśnie w Krośnie był prokuratorem, a ja siedziałem tam "na
dołku" - powiedział Jerzy Stępień, działacz opozycji w PRL, były prezes
Trybunału Konstytucyjnego. Przypominał, że Piotrowicz w latach 80-tych
był prokuratorem prokuratury rejonowej, a później awansował do
wojewódzkiej. Został też w 1983 roku odznaczony Brązowym Krzyżem
Zasługi.
OJ - WIDAĆ DOBRZE SIĘ CHŁOP SPISYWAŁ ! A TERAZ TO PISOWSKA IKONA, NOWA GWIAZDA ! BRAWO ! ... W SEJMIE MĘŻNIE STANĄŁ PRZECIWKO TYM, CO
TO WEDŁUG PREZESA, STOJĄ TAM, GDZIE ZOMO, a teraz mężnie broni dostępu
opozycji do zadawania pytań, bo opozycja to przecież ci, co stoją tam,
gdzie stało... a może coś się PRL-owskiemu aparatczykowi, w sprawie tego
stania, popierwiastkowało ???? No to zwolennikom prezesa gratuluję.
Jakoś wcale mnie nie dziwi pisowskie działanie, wszak wojowników w
gębie w pisie dostatek. Siedzieli za wolność ci, co to niby stoją teraz tam
gdzie ZOMO ... prezes nie siedział, za to teraz stanął do boju i rządzi. Swoją demokrację wprowadza, taką za
którą nie trzeba było siedzieć, wystarczyło sprytnie się ukryć i manipulować ...
Ma już prezes
prawie wszystko ale, jak widać, ciągle mu mało ...
Łakomstwo i obżarstwo to grzech, który mści się na obżartuchu.
Raz
prezes udławił się przystawkami, niestety, nic go to nie nauczyło.
Posadzili przy stole, to wygłodniały władzy, łyka w takim pośpiechu,
że
na konsekwencje nie zważa.
Ano, panie prezesie, konsekwencje obżarstwa bywają przykre,
nie tylko czkawką się odbijają ...
*
Malina_ M *
jeśli podobał Ci się
ten wpis
to wejdź na liiil i zagłosuj