wtorek, 24 czerwca 2014

WOLNY (?) DZIENNIKARZ

tylko od czego wolny ?
od odpowiedzialności moralnej i karnej ?
od rozumu ? od logicznego myślenia ? od skrupułów ?




tylko do czego wolny ?
do sławy ? do popularności ? do czwartej władzy ?

Co to za wolność, gdy "wolnym" rządzi marchewka na kiju, gdy ten niby wolny zachowuje się jak pacynka, czy marionetka, pociągana za sznurki przez kogoś. To jest niby wolność ???
Taki obraz wolności serwują nam teraz dziennikarze, murem stojący za tym panem. To nie wolność, to samowola kasty, która chce trzymać sznurki i nami sterować, ale a kuku - nie każdy sobie na to pozwoli. Ja nie dam sobie wmówić, że ten pan działa dla dobra nas, ojczyzny i demokracji. Srutu tutu, bajeczki dla naiwnych albo tych co im to na rękę. Ten pan działa dla własnego dobra, dobra pracodawcy i dobra mocodawców, kimkolwiek by byli.

Nakład rośnie, długi się spłacają, oglądalność szybuje no i co ??? Łaska pańska na pstrym koniu jeździ a cugle tego konia w naszych rękach. Mam pilota ... nie tylko ja go mam ...
Pamiętam program "Teraz my" Nie udało się panom sterowanie, piloty poszły w ruch i programu nie ma a przecież szybował pod obłoki. "Kropka nad i" też fruwała i co ? popatrzcie na fb i portal Moniki Olejnik. Opozycja teraz tę panią uwielbia, ale to do czasu. Kiedy opozycja zdobędzie władzę, wtedy Monika przestanie im być potrzebna, opozycja ma swoich dziennikarzy i to ich słucha z przyjemnością, i im będzie wierna. Tacy, jak Monika, to tylko narzędzie. Tacy. jak Latkowski, to kukiełki a marionetki, gdy się znudzą, idą do pudełka, gdzie ich miejsce. Teraz w świetle jupiterów mają swoje pięć minut.

*

Nie chce mi się opisywać ciemnej historii pana Latkowskiego. 
Dla mnie najlepszą wizytówką tego pana są jego słowa o ojcu:

*  T o jest kawał skurwysyna i nie chcę do tego wracać. Jak to przeczyta, bo może na stare lata musi się masturbować, to niech ma świadomość, że syn powiedział o nim „skurwysyn”. Kropka. * 

Czego można się spodziewać po takim człowieku ?
że się zastanowi nad konsekwencjami tego co mówi lub robi ?

Czyny od słów dzieli przepaść, taka sama przepaść dzieli słowa od myśli. Jeśli człowiek nie panuje nad słowami i publicznie rzuca kamieniem w ojca, jakim by ten ojciec nie był, to nie potrafi też zapanować nad słowami i rzuci kamieniem, jaki by ten kamień był, w Ojczyznę. Tylko dlaczego w aureoli bohatera ???


*


                                         Malina_  M *                                      


jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź na liiil    i zagłosuj

11 komentarzy:

  1. W tym momencie ujawniane informacje mają jedynie charakter propagandowy, a ujawnienie rozmowy Sikorskiego wręcz nasuwa mi analogię do Juliana Assange- typa od WikiLeaks, który jak szczur chroni się teraz w Ekwadorze i nie może być pewny dnia ani godziny, gdy służby USA go dorwą. Tam też publikowane były wyrwane z kontekstu, uproszczone do granic skrótów myślowych informacje, które przeciętny zjadacz chleba odbiera jako dowód na coś złego, choć tak naprawdę nie wie na co. Żeby nie być gołosłownym: to, co powiedział Sikorski o sojuszu z USA. Słowa słowami, a wspólne działania Polski i USA nigdy w historii nie były tak częste. Dlaczego więc Sikorski to powiedział? A dochodzi ktoś w ogóle tego o jakim sojuszu mówił (W JAKIEJ SPRAWIE?). USA mają interes w wielu miejscach: Irak, Iran, Izrael, Afganistan, Pakistan, Indie, Ukraina. Pytanie, gdzie Polska ma interes się przyłączyć, bo od tego jest minister polskiego MSZ. Jednak ujawnienie skrótu "sojusz z USA" sugeruje całość stosunków. I choć fakty przeczą takiej sugestii, to kaczka dziennikarska poszła w Świat. Latkowski naprawdę może skończyć, jak Assange, bo sobie solennie na to pracuje, jeżeli już nie zapracował!
    I jeszcze jedno: Sugerowałem kilka dni temu możliwość spekulacji walutą i akcjami, jeżeli ktoś wcześniej miał informacje o taśmach. Długo nie musiałem czekać: Okazuje się, że szef "platformy mediowej", do której należy WPROST, skupował od dłuższego czasu akcje WPROST:
    http://gielda.onet.pl/prezes-point-group-skupowal-akcje-spolki-na-dlugo-,18489,5643772,1,news-detal
    To oczywiście nie jest dowód na to, że wykorzystał wiedzę o taśmach i nimi zagrał dla zysku spekulacyjnego, ale poważna hipoteza, że doszło do tego przestępstwa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wolność jest dla ludzi dojrzałych, czyli odpowiedzialnych! Mnie przeraża bezrefleksyjność naszej opozycji, bo to już nawet głupota nie jest.
    http://www.pb.pl/3742006,14200,afera-podsluchowa-marek-falenta-zatrzymany?utm_source=pb&utm_medium=slider&utm_content=slider1
    Pomyślności.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak to się robi w Wielkiej Brytanii:
    http://wiadomosci.onet.pl/wielka-brytania-i-irlandia/wielka-brytania-afera-podsluchowa-brooks-uniewinniona-coulson-winien/zbyjr

    OdpowiedzUsuń
  4. Ani Latkowski, ani środowisko dziennikarskie to nie moja bajka. Wprawdzie przez jakiś czas pisałem w "Rzepie", ale tylko dlatego, że mogłem krytykować i czarnych i czerwonych. Myślę jednak, że mimo wszystko to dobrze, że ktoś to opublikował ...
    Pozdrawiam
    Andrzej Rawicz (Anzai)

    OdpowiedzUsuń
  5. To się nazywa "trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość" i tych co chcą robić z nas głupców /lub takich nas widza/ rozwalając Polskę
    Tylko dlaczego nazwali się "prawi i sprawiedliwi" dla "mimikry" czy dla jaj.Toc od dawna widać iz ci "prawi i sprawiedliwi "uważają nas wszystkich za idiotów a tu jak w każdym narodzie 20 % tylko.
    /osobiście powinienem być tym z PIS wdzięczny bo pokazali jak w praktyce wygląda pana Sienkiewicza "Prawo Kalego",które akurat oni z lubością stosują/
    Szacun za wpis !

    OdpowiedzUsuń
  6. Drogi Anzai
    Czy to dobrze? Z grubsza tak. Chociaż mam wątpliwości, czy materiały pozyskane w sposób przestępczy mogą sobie tak swobodnie hulać w przestrzeni publicznej.
    Naoglądałem się amerykańskich filmów i pamiętam z nich, że każdy sąd takie materiały wykreśla z materiałów dowodowych. Traktuje je jakby one w ogóle nie istniały.
    No więc my - elektorat - możemy sobie o tych materiałach pogadać, brać je pod uwagę przy wyborze kandydatów. Jednak jak w amerykańskich filmach - prokuratura może prowadzić dochodzenie "w sprawie". Może znajdzie jakieś inne dowody przestępstwa. Te z nielegalnych podsłuchów są powinien odrzucić. Tak samo politycy. w wywiadach w tv, mogą sobie język strzępić na temat taśm. W sejmie jednak najpierw powinny zająć się tymi materiałami komisje sejmowe - jeżeli uzyskają z innych źródeł potwierdzenie takiej a nie innej postawy obwinianych - to albo do prokuratury lub do komisji etyki, ewentualnie wniosek o dymisję.

    No tak, ale nam daleko jeszcze do takich standardów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. P.S.
      Zdanie z poprzedniego komentarza:

      "Te z nielegalnych podsłuchów są powinien odrzucić."

      powinno brzmieć:

      "Te z nielegalnych podsłuchów sąd powinien odrzucić."

      Usuń
    2. Witam Leszku
      Dla mnie też nie jest to jednoznaczne w swojej wymowie. Gdyby jednak podsłuchani zaprzeczyli to sprawa byłaby bardziej klarowna. Piszesz o standardach, i słusznie, bo daleko nam do nich. Musimy się jeszcze wiele uczyć, chociażby kontaktów rządu z innymi środowiskami. A my nawet nie potrafimy lobbować, w USA robi się to oficjalnie w biurach senatorskich, albo w senacie, a u nas pod stolikiem, albo w knajpie. My nawet nie potrafimy demonstrować, o wolności słowa w teatrach ("Golgota picnic", teatr "Stary" w Krakowie) nawet nie wspomnę. Czy to jest ta nasza "murzyńskość"?
      Serdecznie Pozdrawiam
      Andrzej Rawicz (Anzai)

      Usuń
    3. Witaj Andrzeju.
      Z tym komentarzem zgadzam się. Ale.... zawsze znajdę jakieś ale.
      Napisałeś:
      "...Gdyby jednak podsłuchani zaprzeczyli..."
      A niby dlaczego? Dlaczego mają się odnosić do nagrań uzyskanych przez nie wiadomo kogo, nie wiadomo w jakim celu? Jedyne co wiadomo to to, że są one sporządzone drogą nielegalną, przestępczą. Ponadto nie mamy oryginałów, możliwa też jest manipulacja.
      Czy obowiązkiem obwinionych jest udowadniać, że nie są wielbłądami?
      Owszem, mogli powiedzieć, że to wyrwane z kontekstu, że zdania zostały zmanipulowane, - i nawet, gdyby zdołali to udowodnić, to przecież Kaczyńskiego by nie przekonali. Sam powiedział, że nikt nie jest w stanie go przekonać, że białe jest .........
      Dlaczego więc mają się kopać z koniem?
      Jeżeli prokuratura uzna, że są tam wątki którymi musi się zająć (już tak uznała) to niech czyni swoją powinność. Jeżeli jakaś grupa posłów jest przekonana, że złamano Konstytucję - powinna złożyć wniosek do Trybunału konstytucyjnego. Dopiero wnioski prokuratury czy werdykty TK są tym elementem, wobec których nie można milczeć.

      Nie twórzmy zwyczaju, że byle cham może mnie oskarżać o wszystko i to ja mam obowiązek potwierdzać lub zaprzeczać.

      Usuń
    4. Jedno z moich sześciu "ale" jest takie, że prawie najwyżsi funkcjonariusze w państwie popełnili rażące zaniedbania - ich tam po prostu nie powinno być, a takich rozmów tym bardziej. Konstytucję złamano wielokrotnie, i tyle samo zlekceważono przepisy o zachowaniu tajemnicy służbowej i państwowej, nie mówiąc już o zwykłej pragmatyce zawodowej. Ale jak wiesz rację mają ci co mają większość w sejmie. A poza tym dlaczego naprawianie państwa ma się zaczynać akurat od PO i w sytuacji, gdy oczekują tego "kelnerzy", a na wschodzie jest wojna? To się zaczęło psuć od 1997 r., teraz obserwujemy tylko skutki.
      Andrzej Rawicz (Anzai)

      Usuń
  7. Pan Latkowski? "0" odpowiedzialności za słowo pisane. Jeden z dziennikarzy określił go mianem panikarza. Ja bym powiedział dosadniej. Pozdrawiam Haniu

    OdpowiedzUsuń