sobota, 7 września 2013

KOT PREZESA - BAJKI SEJMOWE

opowiem Wam bajkę
jak kot palił fajkę

 F ajkę cenną, a jakże, takiej nikt dziś nie ma !
Kot limuzyn dosiadał, i łapkami dwiema
zaszczyty do się garnął a przed kolegami
władzą kocią się chełpił - kot ten nad kotami !

 S ierść miał lśniącą i gładką, wąs pomadowany,
liczko niczym u panny, nosek pudrowany,
sto banałów o klęsce, pod łapką,  za pasem,
andronów całe wory i kłamstewko czasem.




 U drzwi wodza warował, miauczał nieustannie:
o geniuszu wodza, o strategu, o mannie,
co na Prezesa spadnie za kota przyczyną.
Chciał być głosem Prezesa i ręką jedyną.

 E lektorat wciąż mamił gładkimi słówkami,
jak to kot, lawirował między sondażami,
do stóp pana się łasił i myszki przynosił,
a Prezes to fuknął, to panem ogłosił.

 P anem kocio sprytnym, co włada mediami:
raz kawa, raz ława, raz program z kropkami,
setka dziennikarska, "żart" na zawołanie,
to kota powinność, to kota zadanie !

 K otka powinnością  pić jest samo mleczko.
Coś tam, coś tam, nigdy !!! no, chyba że deczko.
Jak prezes nie widzi , to kotek w ukryciu
walnie sobie w uszko, jak widzi - to w życiu !!!

 M ożna by tak długo, można godzinami,
zachwycać się kotem, kota zasługami.
Lecz jak często w życiu zachwyt  bywa złudny
Ja kota nie lubię - choć on taki cudny.

 A że bajka mieć musi morał, w tym sposobie:
kot kotu nie równy ! niech kot zważy sobie !
A że łaska pana na pstrym koniu bieży
niechaj kot uważa i proporcją mierzy.

 O powiem wam bajkę, bajkę nad bajkami
co też stać się może, z kotka zasługami
eeee - a może lepiej nie ...
auu ... miauuuu !!!


bez przyjemności polecam - Malina M*

jeśli podobał Ci się ten wpis
to wejdź     i zagłosuj


16 komentarzy:

  1. Ohydnej maści kotek cynik i wazeliniarz.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zastanawiam się, czy gdyby mi zaproponowano wysokie stanowisko w PIS, to czy wtedy bym polubił tego "kotka"? Większość Polaków nie ma takich wątpliwości, ja jeszcze mam ... i nie wiem, czy to dobrze, czy źle?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojęcia nie mam Andrzeju ... ja na dodatek jestem kobietą więc nijak w takich cudnych nie gustuję

      Usuń
  3. To jest kotek picuś, glancuś...
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Koty to dranie,Malinko. Łazi to to takie,zęby szczerzy i na myszy poluje
    i psy denerwuje. Dranie i już!:-)))--Waszek--

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podobno koty walerianę lubią - ten w mocniejszych kropelkach gustuje

      Usuń
  5. Nieuczciwe postepowanie Malinko, pisalas o tym rok temu:

    BAJKI SEJMOWE - KOT PREZESA
    środa, 29 sierpnia 2012 13:56

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OCZYWIŚCIE , zapraszając na ten blog mówiłam o tym, że będą instrukcje dotyczące pisania na blogspocie a potem blog będzie poświęcony tylko fotomontażom. Będą fotomontaże stare i nowe.
      A przeczytaj wiersz - uzupełniłam 5 zwrotek i zmieniłam sens, przystosowując do dzisiejszej sytuacji. Tamten wpis dotyczył wywalenia Hofmana na prowincję. Jeszcze wtedy poseł się nie upijał.
      Wszystkie swoje fotomontaże, te które lubię, przenoszę tu z WP - pisałam o tym wyraźnie w "szpakowymdrzewie" WP zrobiła nam psikusa i szablony nie są czynne, księgi gości nagle pozbawiono wszystkich komentarzy, kto wie, co będzie. Nowe szablony są koszmarne. Przenoszę się więc na blogspot.
      Co w tym nieuczciwego?
      Kto chce czyta, przecież nie musisz czytać. Jeśli przyszedłeś z liiil to przed moimi notkami zawsze są dwie gwiazdki, łatwo ominąć i tu nie wchodzić jeśli chodzi Ci o stan licznika.

      Usuń
    2. rzeczywiście - przyszedłeś z liiil, sprawdziłam w statystykach, więc chyba wyjaśniłam jak mnie omijać - dwie gwiazdki

      Usuń
    3. Nieuczciwe byłoby "zrzynanie" z obcego bloga,
      a autor może wykorzystywać swoje "dzieło"
      w dowolny sposób. Nic więcej nie napiszę
      o obraźliwym użyciu słowa... nieuczciwe.
      LW

      Usuń
  6. Raz kotu się zachciało na deser myszki małej,
    Ta, widząc kota wyraźne zapały, czmychnęła sobie.
    Kot, stary satrapa, zanim się połapał, wąs opadł
    Złożył łapki obie i modlił się do Bozi o w łowach zapał!

    To by było na tyle;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. No i ten "kotek " stał się jednym z głównych bohaterów kampanii wyborczej na Podkarpaciu, a także jej zakończenia w mielcu . Dostało mu się nie tylko od niedawnej koleżanki partyjnej Kępy, ale też opisano jego ... w popularnej gazecie, co - idąc za panaadamowym przykładem - pokazuję:
    Jednak "Wprost" dotarł do innych zdjęć, a także filmu z wyjazdu polityków PiS. Materiały nie pozostawiają złudzeń co do tego, jak politycy PiS zachowywali się na Podkarpaciu. Ewidentnie mają świadomość, że są obserwowani: w rozmowach kilkakrotnie się do tego odwołują. Tym bardziej może dziwić, jak i o czym rozmawiają czołowi przedstawiciele największej partii opozycyjnej.

    Podczas jednej ze scen rzecznik partii przed swoim domkiem głośno rozmawia z pracownicami biura klubu. Sprawia wrażenie wzburzonego, choć głośne śmiechy wskazują, że sytuacja bawi towarzystwo.

    - A niby gdzie to usłyszałaś? - mówi do jednej z pracownic. - Różne rzeczy można rozwiać plotki... Ale byś musiała to udowodnić.

    - Ale ty powiedziałeś... - ripostuje kobieta. - Adam, to nie ja powiedziałam!

    - Z tego wyciągnęłaś wniosek: "Masz małego penisa"? No to już na moją dumę... "Wyciągnij i pokaż".

    - Nie! - krzyczy kobieta i odchodzi.

    - Wszystkie rzeczy się robi vis a vis - towarzyszący Hofmanowi mężczyzna próbuje ją zatrzymać.

    - Ponieważ są paparazzi w krzakach, tylko dlatego nie wyciągnę i nie pokażę - oświadcza Hofman.

    Kto sfinansował wizytę parlamentarzystów pod Mielcem? Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak przyznaje, że za pobyt w czasie weekendu na Podkarpaciu płacił klub parlamentarny (klub finansowany jest przede wszystkim z pieniędzy Kancelarii Sejmu, czyli środków publicznych. Do tego dochodzą ewentualne składki posłów). Nie kryje przy tym irytacji naszymi pytaniami: - Chyba mamy jeszcze prawo do organizowania posiedzeń klubu?

    OdpowiedzUsuń

  8. Kot prezesa tylko czeka
    By przejść między nogami
    Łasinie się o kancik spodni
    Prezes z racji bo wygodniej
    Kotka z lekka poturbuje"
    Da mu klapsa z lekkiej ręki
    Na to kotek oburzony
    Plan szykuje zasłużony
    Przejdzie sobie w inny stan
    I tam będzie kotek pan.....................

    Fajnego masz Haniu bloga...Lubię tu zaglądać bo zawsze można się rozweselić ::))Pozdrawiam cieplutko..

    OdpowiedzUsuń
  9. REWELACYJNE!
    Jest niemiły to kocur i wredny.
    Co się dziwić, to koteczek prezia...
    Pozdrawiam bardzo cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń