piątek, 4 sierpnia 2017

ZEMSTA, ZEMSTA,

ZEMSTA NA WROGA
nie jest z Bogiem, jest mimo Boga !
przypominam wam o tym kochaneńcy wyznawcy panprezesa,
MIMO, czy się wam to podoba, czy nie.

Miłościwie panujący panprezes zemstą kipi, a szwadrony wodza kipią za nim, kipią i usprawiedliwiają, a nawet podziwiają, że jeszcze wódz kipi zbyt mało, bo w jego wypadku kipieć bardziej by się należało, odwet prezesowi należny jak psu zupa ... Zemsta na wroga, ze szczególnym uwzględnieniem wroga najstraszniejszego, czyli Tuska - to takie nowe 11 przykazanie, nadane PIS-owi przez bożka-prezesa. Zbawcę czczą, więc jego przykazanie z wielką ochotą przyjęli i postawili wyżej nad  Przykazanie Boże odpowiednio sobie to ostatnie modyfikując. Miłują bliźniego SWEGO, nienawidzą CUDZEGO i jest ok, zgodnie z literą i godnie po faryzejsku.




Dopiero co tego Belzebuba wieszać chciała "ichnia" dziennikarka,  kary śmierci się domagała. Nie da rady ? to chociaż więzienia na Białorusi domaga się teraz "ichni" kandydat na prezydenta ... no coś takiego, tylko na Białorusi ?! u takiego miłego i ciepłego Łukaszenki ? tyle lepszych miejsc na świecie ... Białe niedźwiedzie też milutkie i cieplutkie i wrócić trudniej ...
Prezes grozi Tuskowi, prezes do Niemiec na Tuska donosi, prezes nie może sobie dać rady ... Biedny zaślepiony nienawiścią człowieczek.

Polityka się toczy.
Zamiast sezonu ogórkowego polityczne żniwa w pełni.
A ja tymczasem musiałam zawiesić blogowanie.  W ostatnim czasie blogowanie to dla mnie zbytek. Oczywiście nie żebym Przyjaciół lekceważyła ! Powód jest inny - otóż moja Mamcia przed  miesiącem przeszła trzeci zawał, całą swoją energię poświęcam na to, by jak najszybciej do siebie doszła. A Napoleon to ja nie jestem, ręce mam dwie, głowę jedną, na głowie dom i praca,  więc siłą rzeczy zaległości mnożą mi się niczym króliki.  Blogowanie nie jest środkiem antydopingowym do takiego mnożenia więc  ... blogi leżały i kwiczały...

Dzisiaj moja Mamcia przeszła pierwszych kilka kroków bez trzymania !
Popłakałam się ze szczęścia ... a teraz powolutku wracam na blogi

:)

*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

16 komentarzy:

  1. Duzo zdrowia dla mamy, wiary i optymizmu dla pani Maliny. Zofka

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jest ważne,Malinko,że Twoja Matula dochodzi do zdrowia..Reszta to betka i nie warte nic..na razie,przynajmniej do wyborów..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawe,że wśród moich znajomych nie ma ani jednego,który by się przyznał,że głosował na PiS..ANI JEDNEGO! Wobec tego istnieją dwie możliwości:
    1.Albo te ostatnie wybory były sfałszowane,co by wskazywało,że PiS NIE ZGŁASZAŁ ZASTRZEŻEŃ,w przeciwieństwie do poprzednich,gdzie w/g prezesa fałszowano na potęgę..
    2.Albo IQ Nrodu zdecydowanie się obniżyło. Ale to jest sytuacja przejściowa i w/g ostatnich wydarzeń ulegnie zmianie.
    3.Sąd Najwyższejszy opanowany przez PiS ewentualnie ogłosi nieważność przyszłych wyborów i malutki dyktatorek będzie dozgonnie rzundził Polską. A to wszystko wina Tuska,który tego gówniarza małego nie postawił przed Trybunałem Stanu.
    Teraz kurdupel Tuska po sądach prowadza.

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie się Waszku najdroższy wpisałeś Malince.Co do tego ,że nikt sie nie przyznaje ,ze głosował na PIS to prawda.Bo głosowali na nich ci co to nie czytaty nie kumaty a co dopiero o internecie - nie ma mowy...... Nie znają się i już.Malinko Aniu droga nie masz pojecia jak się cieszę ,że naszej Mamci się poprawiło ze zdrowiem.Ciebie proszę dbaj też o siebie abys,i ty nam nie zachorzała,Jesteście moje kochane dziewczyny moimi najdłużej znanymi z internetu osobami i najważniejszymi.Damy radę.Będzie dobrze.Pogonimy ich gdzie pieprz rośnie.Oni nie dorastają do pięt panu Tuskowi.Za słabi w uszach kolokwialnie mowiac.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  5. I ja przyznaję, że ta nagonka, mająca ewidentnie charakter osobistej wendetty, zaczyna być irytująca, nawet jeśli nie za wszystko da się D. Tuska lubić. Efekt wydaje się być odwrotny do zamierzonego, bo my z reguły opowiadamy się za tymi, których się gnębi. Wprawdzie wciąż nienawiść jest podsycana, ale pewnie więcej Kaczyński już nie osiągnie. I to jest dobra wiadomość ;)
    Miejmy nadzieję, że Twoje życie prywatne wróci we właściwe (czytaj: szczęśliwsze) tory.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jego Wodzowska Mość Kaczyński występuje tu w charakterze głównego oskarżyciela ,prokuratora, sędziego, a najchętniej jeszcze byłby pierwszym katem. Tyle nienawiści w tak wątłym człowieczku. A mógł wykorzystać zwycięstwo PiS-u dla wzmocnienia wizerunku swojego i swojej partii. Niestety, cała para poszła w gwizdek; najpierw wojna o TK, potem o reelekcje Donalda Tuska. Potem o sądy, wreszcie wojna o wszystko ze wszystkimi. A interes Polski tylko w propagandzie. Putin zaciera ręce

    OdpowiedzUsuń
  7. W tym miejscu jeszcze raz życzę, aby się wszystko zaczęło układać jak należy u Ciebie.

    Co do polityki, to przez niemal cały poprzedni tydzień rozmawialiśmy ze znajomymi u których byliśmy o polityce. Dlatego się nie wypowiem, bo już zmęczony jestem tematem. Co nie znaczy, że nie śledzę choć raz dziennie co dzieje się na świecie i u nas w kraju.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Haniu, życzę Twojej Mamie jeszcze wielu lat w zdrowiu. U mnie "w temacie zdrowie" wszystko w normie - to znaczy nie pogarsza się. Mimo to, też mam "nieuzasadnione przerwy w pracy" na blogu.
    Powód sygnalizują prawie wszyscy tu komentujący - NADMIAR!!!
    A mówią, że od przybytku głowa nie boli.
    Niestety, jest to tłumaczenie niebezpieczne, bowiem taka jest taktyka kurdupla. Zmęczyć naród, niech przestanie reagować.
    Dlatego chodzę z moją kochaną żoną (chociaż na nadmiar zdrowia nie narzeka) co niedzielę pod Sąd Okręgowy w Gdańsku. To taka "nowa świecka tradycja" narodzona w Gdańsku. A na imię jej - Niedzielnica.

    OdpowiedzUsuń
  9. Hania jakiś czas nieobecna, bowiem dopadło ja choróbsko, z którym walczy zawzięcie i na pewno wygra, Pozdrawiamy wszyscy Hanię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiam również♥♥Życzę zdrówka.♥♥

      Usuń
  10. Malinko,Tomasz powiedział i wiem,że to prawda..Malinko kochana,wracaj do zdrowia,Twoja Mamusia-Danusia też..Nie katujcie ludzi!!

    OdpowiedzUsuń
  11. m-16lobo@poczta.onet.pl29 września 2017 04:41

    Malinko..WRÓÓÓĆ do nas!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Malinko :\ Przez większość czasu byłem anonimowy lecz czas wreszcie się wypowiedzieć twój blog jest naprawdę interesujący oraz wciągający. Serdecznie Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dużo zdrowia dla Mamy i Ciebie, obyś płakała tylko ze szczęścia, że zycie wraca na właściwe tory. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń