poniedziałek, 25 grudnia 2017

DLACZEGO ...



...



DLA KOGO ???


Wigilijne zamyślenie ... 
w ferworze tego wszystkiego, co dzieje się wokół nas, może warto przystanąć, nabrać oddechu , spojrzeć w głąb swojego serca , własnych obaw, fobii, może nawet.nieuświadomionej hipokryzji ...

bo gdyby tak ten wędrowiec zapukał - to co? 
gdyby tak był niewygodny - to co?
no właśnie - gdyby ...

*

A dzisiaj Papież Franciszek :

"Widzimy Jezusa w wielu dzieciach zmuszonych do opuszczenia swoich ojczyzn, do samodzielnego podróżowania w nieludzkich warunkach, będących łatwym łupem dla handlarzy ludźmi. Ich oczyma widzimy dramat wielu przymusowych migrantów, którzy narażają nawet swe życie, aby podjąć wyniszczające podróże, czasami kończące się tragedią"

"Jezus dobrze zna cierpienie bycia nieprzyjętym i trud braku miejsca, gdzie mógłby skłonić głowę. Niech nasze serca nie będą zamknięte, tak jak zamknięte były domy w Betlejem" 

*


Udostępniłam wpis księdza na swoim profilu
NASTĘPNEGO DNIA:



Powtórzę tu:
cóż - zbyt kole nasze oczy ... 
szkoda, że nie serca ...


*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

sobota, 16 grudnia 2017

PER ANALOGIAM

czego brakuje na tym pięknym obrazku ?
Święta idą, podarunki pod choinką wadzuchna zapewniła, niby wszystko ok, ale czegoś jednak brak ...  No, czego tu brakuje ???



Jak to - czego ?

KOKSOWNIKA

...




                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

piątek, 4 sierpnia 2017

ZEMSTA, ZEMSTA,

ZEMSTA NA WROGA
nie jest z Bogiem, jest mimo Boga !
przypominam wam o tym kochaneńcy wyznawcy panprezesa,
MIMO, czy się wam to podoba, czy nie.

Miłościwie panujący panprezes zemstą kipi, a szwadrony wodza kipią za nim, kipią i usprawiedliwiają, a nawet podziwiają, że jeszcze wódz kipi zbyt mało, bo w jego wypadku kipieć bardziej by się należało, odwet prezesowi należny jak psu zupa ... Zemsta na wroga, ze szczególnym uwzględnieniem wroga najstraszniejszego, czyli Tuska - to takie nowe 11 przykazanie, nadane PIS-owi przez bożka-prezesa. Zbawcę czczą, więc jego przykazanie z wielką ochotą przyjęli i postawili wyżej nad  Przykazanie Boże odpowiednio sobie to ostatnie modyfikując. Miłują bliźniego SWEGO, nienawidzą CUDZEGO i jest ok, zgodnie z literą i godnie po faryzejsku.




Dopiero co tego Belzebuba wieszać chciała "ichnia" dziennikarka,  kary śmierci się domagała. Nie da rady ? to chociaż więzienia na Białorusi domaga się teraz "ichni" kandydat na prezydenta ... no coś takiego, tylko na Białorusi ?! u takiego miłego i ciepłego Łukaszenki ? tyle lepszych miejsc na świecie ... Białe niedźwiedzie też milutkie i cieplutkie i wrócić trudniej ...
Prezes grozi Tuskowi, prezes do Niemiec na Tuska donosi, prezes nie może sobie dać rady ... Biedny zaślepiony nienawiścią człowieczek.

Polityka się toczy.
Zamiast sezonu ogórkowego polityczne żniwa w pełni.
A ja tymczasem musiałam zawiesić blogowanie.  W ostatnim czasie blogowanie to dla mnie zbytek. Oczywiście nie żebym Przyjaciół lekceważyła ! Powód jest inny - otóż moja Mamcia przed  miesiącem przeszła trzeci zawał, całą swoją energię poświęcam na to, by jak najszybciej do siebie doszła. A Napoleon to ja nie jestem, ręce mam dwie, głowę jedną, na głowie dom i praca,  więc siłą rzeczy zaległości mnożą mi się niczym króliki.  Blogowanie nie jest środkiem antydopingowym do takiego mnożenia więc  ... blogi leżały i kwiczały...

Dzisiaj moja Mamcia przeszła pierwszych kilka kroków bez trzymania !
Popłakałam się ze szczęścia ... a teraz powolutku wracam na blogi

:)

*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

sobota, 22 lipca 2017

MIEJCIE NADZIEJĘ



śpiewał, kto mógł pod Pałacem, śpiewałyśmy i my przed telewizorem, my z Mamcią - dwie zdradzieckie mordy i kanalie, jednym słowem najgorszy sort Polek, według prezesa pana, ma się rozumieć ... A potem zapłonęły światła nadziei i zapalają się do dzisiaj ... wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem ... a potem wyszli młodzi ludzie, tłumy młodych hmm: UB-eków i Bóg jeszcze wie kogo ... Epitety z ust prominentnych polityków pisu lały się na demonstrantów strumieniami, niczym obrzydliwe i śmierdzące pomyje. Cóż, dał im przykład prezes prezes pan, jak obrażać mają, to i obrażają .. .

Poprawiać sądy - TAK, jak najbardziej.
Demolować trójpodział władzy - NIE ! po trzykroć NIE !


  .


*

Miejcie nadzieję!... Nie tę lichą, marną
Co rdzeń spróchniały w wątły kwiat ubiera,
Lecz tę niezłomną, która tkwi jak ziarno
Przyszłych poświęceń w duszy bohatera.

Miejcie odwagę!... Nie tę jednodniową,
Co w rozpaczliwym przedsięwzięciu pryska,
Lecz tę, co wiecznie z podniesioną głową
Nie da się zepchnąć z swego stanowiska.

Miejcie odwagę... Nie tę tchnącą szałem,
Która na oślep leci bez oręża,
Lecz tę, co sama niezdobytym wałem
Przeciwne losy stałością zwycięża. 

*

Muzykę do tego pięknego wiersza Asnyka napisał Zbigniew Preisner, też oczywiście zdradziecka morda i kanalia ... a śpiewały rzesze "spacerowiczów", śpiewała Szczepkowska, śpiewał Strzembosz to też, a jakże, odpowiednie mordy ... ech, mnie nawet strach wypowiadać, ale kimże dla rządzących jest taki Strzembosz, przy ich Piotrowiczu. Piotrowicz dzisiaj moralnym mentorem rządzących, on, prokurator stanu wojennego, a Strzembosz moralnie po stronie kanalii ... tak się porobiło! Popatrzcie teraz na naszą inną "mordę". Dla mnie szczególnie przejmujące było niedzielne przemówienie Wandy Traczyk-Stawskiej, działaczki podziemia w czasie II wojny, żołnierza Armii Krajowej, uczestniczki Powstania Warszawskiego. Mam ogromny szacunek do takich ludzi.

"Jestem tu ponieważ jestem Powstańcem. Przeżyłam dwa powstania, w 1944 roku i w latach 80, bo Solidarność to też powstanie (...) Pozwólcie nam spokojnie odchodzić, bo jesteśmy po prostu przerażeni - ja mam 90 lat - resztką tchu stoimy przy drzwiach (...) Bo my walczyliśmy o wolność i o godność człowieczą. Nie należę do żadnej partii, bo jestem żołnierzem. Składałam przysięgę, że będę służyć ojczyźnie, i żądam na późną starość, na ostatnie dni: bądźcie mądrzy, walczcie, ale bez broni. Bądźcie mądrzy, bądźcie bogaci w dobroć. Nie ma nienawiści, nie ma zemsty, jest działanie, które jest mądre, które pozwoli całemu narodowi czuć swoją godność". 


Warto kliknąć link i przekonać się, i zobaczyć, i posłuchać. Namawiam.

Dziwni coś ci  zwolennicy kanalii i zdradzieckich mord, dziwni ci przeciwnicy demolowania sądów,  dziwnie nie podzielają zdania rządzących. Świat reaguje, pomijam już Stany ale nawet Osserwatore Romano, watykański dziennik zauważa: " polski parlament przyjął kontrowersyjną reformę wymiaru sprawiedliwości, która de facto likwiduje autonomię sądownictwa".

Na koniec słowa biskupa Pieronka:
"To, co stało się w stosunku do polskiego sądownictwa, jest operacją na żywym organizmie społecznym. Operacją dokonaną przez felczerów i to za pomocą siekiery. W normalnej sytuacji operacji dokonują chirurdzy-fachowcy, a rewolucji w sądownictwie fachowcy nie przeprowadzają. Metody, jakich użyli, są zbójeckie - tak to oceniam".

Co tam jakiś Pieronek, zawsze można powiedzieć, że się nie liczy, bo on od zdradzieckich mord i kanalii jest przecież.

Aaa - jeszcze jedno - Gowina, za demolowanie sądów, wywalili ze Znaku ! i bardzo dobrze ! obok Karola Wojtyły, x Tischnera, czy choćby Gołubiewa, dla takiego perekińczyka miejsca nie ma !

*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

piątek, 16 czerwca 2017

ŁAPA

nasza obrzydliwa  łapa,
wyciągnięta i szeroko otwarta w geście - DAJ !

Nasza obrzydliwa  łapa, zamknięta, mocno zaciśnięta,
tchórzliwie chowana za plecy, gdy trzeba DAĆ !

Nasz ponoć katolicki rząd, przedstawiciel ponoć katolickiego narodu, z którego miała wyjść iskra, stwierdza ustami swojej premier - " Nie ma w tej chwili możliwości, aby do Polski byli przyjmowani uchodźcy" a Mariusz Błaszczak dodaje, że stanowisko rządu w sprawie uchodźców jest konsekwentne i "NIE PRZYJMIEMY ANI JEDNEGO UCHODŹCY. Kropka. Nawet na korytarz humanitarny naszego bohaterskiego rządu nie stać. Bo może słupki poparcia mu spadną i wadzunia z rąk się wyśliźnie. A taka cenna jest, cenniejsza niż wszystko inne.




OBRZYDLIWIE SZCZUJE PIS PRZECIWKO UCHODŹCOM, OBRZYDLIWIE STRASZY.  Cynicznie mydli oczy "ogromnymi" pieniędzmi, które "tam" wysyła. Sumienie posowskie tymi pieniędzmi uspokaja. Tak wygodnie i godnie według pisu.



UCHODŹCÓW W POLSCE NIE BĘDZIE !
Żadne argumenty, ani religijne, ani polityczne, ani też naukowe, nie przekonają rządu, w tej kwestii. Żadne europejskie procedury nic nie pomogą. Ściana i beton.




Papież mówi, prosi, żąda, wszystko na nic ! polski rząd wie lepiej. Ściana i beton. "Nasi" nie są zdolni do takich gestów. Oni raczej diabła ucałują, byleby był Polakiem i popierał pis. Wczoraj Boże Ciało, hierarchowie napominają - "Chrystus ma twarz uchodźcy" ale po co nam taki Chrystus, jeszcze nam pierwotniaków naniesie, my mamy swojego, lepszego, dla nas bezpiecznego, włożymy mu koronę na głowę, niech się cieszy, niech podziwia, jakich to wspaniałych i wielkodusznych ma wyznawców. Przykroimy Go na własną miarę, wykoślawimy Jego słowa, nagniemy do własnych potrzeb i będzie pięknie. A potem sianko, opłateczek i nakrycie dla wędrowca, oczywiście pod warunkiem, że wędrowiec na nasz gust i naszą miarę. Bo my sztandarowi chrześcijanie jesteśmy, usta pełne frazesów o miłości bliźniego. Miłość mamy, i owszem, ponoć wielką tylko z definicja bliźniego gorsza sprawa. Ten dla nas bliźni, którego bliźnim panprezes nazwać pozwoli, reszta się nie liczy, od diabła pochodzi. Kropka.



To znaczy co? Pełne gęby frazesów o zgniłej Europie, o zaniku wartości a teraz nagle na sztandary poglądy zgniłych Europejczyków ? Hipokryzja aż kapie.

PODAJ DALEJ. WYKRZYKNIK.
Niech sobie pis podaje dalej swoją "chrześcijańską" miłość, niech wmawia, że niechęć do ludzi uciekających przed wojną, bombami i głodem, to nic złego !!! Tu podał pis na tacy siebie, w całej okazałości. Więcej nie trzeba.

A potem pisowcy będą się zachłystywali jak to strasznie klnie x Sowa, ach, co za straszny człowiek, ach, zgorszeni do granic, bo dla nich sens w tym tkwi, nie w miłosierdziu, nie w oddaniu, nie w poświęceniu, tylko w słowach i pozorach. Ta złota korona, którą dekorują głowę Chrystusa jest koroną cierniową a każdy PODANY DALEJ wredny pisowski wpis, to jeden cierniowy kolec więcej ...

*


.
Niedawno wspominałam rocznicę zwycięstwa pod Monte Cassino. Wspominałam tamtych ludzi, takich samych jak my, a jednak jakże innych. Lata świetlne od nas odległych.

Gaude Mater Polonia
Prole fecunda nobili !
  Summi Regis magnalia
 Laude frequenta vigili.
 *
Raduj się się Matko-Polsko
 w sławne potomstwo płodna

 *
Tiaaaaa - to sławne potomstwo, to niby ci my ???! - aaale odważni, bohaterscy, współczujący, zawsze tam, gdzie  nas cudze cierpienie wzywa ... Gaude Mater Polonia - masz takich synów, że ... strach nimi rządzi, ze strachu podkulą ogon i uciekną przed syryjskim dzieckiem, bo im okruchy z pańskiego stołu powyjada, uciekną przed syryjskim uchodźcą, bo im żony będzie gwałcił, wiarę odbierze, pierwotniaków naniesie i rozmnoży się jak szarańcza.

Nasz rząd szaleje, szczuje straszy, na głowie staje, by wyszło na jego, a świat postrzega nas coraz częściej jako wredny, obrzydliwy, trzęsący portkami, ze strachu o siebie, naród ...

I jeszcze ta nasza łapa ... wyciągnięta po wszystko,
co nam się jak psu zupa, od innych  należy...



*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   


wtorek, 2 maja 2017

LIST OTWARTY





panie prezydencie - tylko dwa lata minęły
a już brzmi jak ironia


TERAZ TYTUŁOWY LIST:

*

Szanowny Panie Prezydencie!


Szanuję Pańską pozycję, szanuję Pańskie wykształcenie. Jest Pan ekspertem od prawa krajowego i międzynarodowego, jest Pan także współobywatelem wszystkich Polaków, których część wybrała Pana na Prezydenta Państwa.
Wzrastał Pan w dobrej sytuacji materialnej i przychylnej atmosferze duchowej. Ot, jak wspaniały kwiat, dojrzewał Pan w cieplarnianych, wygodnych warunkach. W ten sposób odcięto Pana od życia przeciętnego człowieka. I chociaż chylę czoła przed elokwentnymi teoriami wyznawanej przez Pana ideologii, całkowicie jednak nie zgadzam się z nią.

Opowiem Panu historię młodego człowieka. Żył gdzieś w biedzie polskiego chłopa na kresach wschodnich. Nagle wioskę napadali sowieci i wywieźli go daleko, na Syberię. W międzyczasie wioska wraz z całym krajem padły ofiarą Niemców. Ci zaś skłócili się z Sowietami.
Pracował ciężka, jak niewolnik w kopalni. Tęsknił, wylewał łzy za ojcowizną i za utraconą ojczyzną. Śnił o kochającej żonie i maleńkim dziecku, które pozostawił w domu. Serce mu pękało.
Kiedyś dotarła do niego wieść, że jego ciemiężcy gromadzą takich jak on, by wspólnie wyswobodzić jego ojczyznę i by mógł powrócić do swych ukochanych. Zgłosił się na ochotnika.
Czołgał się w błocie, pośród świstających kul, w przerwach z tęsknotą śpiewał: „czy stąd niedaleko już, do grających wierzb, malowanych wzgórz?” Strzelał i strzelano do niego, a kulom się nie kłaniał... Po tej morderczej zawierusze powrócił do swoich... Zastał ich żywych. Zabrał się do ciężkiej pracy!

Kilkadziesiąt lat później nazwał Pan jego potomków, 
potomkami zdrajcy!

Jakby zapomniał Pan, Panie Prezydencie o tym, że nowy porządek w Europie po II wojnie światowej był wynikiem umowy pomiędzy zwycięskimi mocarstwami!
Oskarża Pan biedaków, którzy przeszli przez piekło o zdradę oraz o przekazanie jej w genach jego potomkom.

Wiele Pan wie, ale życia to Pan nie poznał!
Na koniec, jako kapłan, bo jako kapłan piszę te słowa, dodam: żeby być chrześcijaninem, trzeba najpierw mieć ludzką naturę, trzeba być człowiekiem. Bóg bowiem nie niszczy natury leczy ją uświęca. Pańska teza o zdrajcach zakłada brak poczucia człowieczeństwa! Czyżby łaska Boża spadła na niepłodną glebę?
Zapewniam Pana, że ta ideologia jest nie ludzka więc i nie jest chrześcijańska. Wiem, że tymi słowami niczego nie osiągnę. Stanę jednak wobec mego Pana z czystym sumieniem.


x Stanisław Walczak




*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

poniedziałek, 24 kwietnia 2017

I CO Z TĄ POLITYKĄ !

kwiecień znów plecie, szyki przeplata.
Jeden coś knuje, drugi mu zmiata.
 



to dopiero się porobiło ! 
głowa mała !


Ktoś planuje, ktoś mu psuje.


1:27 - urrrra ! zwycięstwo genialnego stratega.
27:1 - buuuu ! sromotna klęska Tuska.

Przeczołgam go - genialny strateg.
Jeszcze zobaczymy - Tusk

To ja wykończyłem Carakale - Berczyński.
To ja wykończyłem Berczyńskiego - Caracal. 


Spektakl kwietniowy pis nam szykował, na miarę genialnego stratega. Miało być z fajerwerkami, ze służbami, z Rosją i zdradą w tle (znaczy w domyśle). Miał Tusk, jak ten przestępca, ze spuszczoną głową, cichcem do prokuratury się stawić, z win się tłumaczyć ... miało się zapisać elektoratowi, że to kara za tuskowe zło. Skoro prokuratura wzywa, to jak nic - przestępca ! Mniejsza, po co wzywa, a kto by tam dociekał, oskarżony, czy świadek. Elektorat i tak wie, a skoro wie, to potwierdzenia tego, co wie, jak kania dżdżu oczekuje. Jak między kotletem, a kompotem, usłyszy w rządowej, że Tusku w prokuraturze siedzi, od razu mu się oblicze rozjaśni - ryży ma za swoje !



ooo - margines ??? geniusz internetu
szukał nas tak, żeby nie znaleźć :)

Tak się miało w głowy elektoratu wbić i jak widać w pisowskie głowy wbiło. Wezwany, przesłuchany - to winien ! Przekaz prosty jak drut, albo sprężyna. Gadzinówka poda i pokaże tylko to, co jest po myśli stratega, w żadne wyjaśnienia się nie wpuści, nie po to Tuska się ściąga i ciąga. Socjotechnicznie pomyślane trafnie, miało w punkt trafić. I pewnie by trafiło, gdyby wszystko zgodnie z genialną strategią poszło. Nawet iść zaczęło, elektorat się nie orientował w meritum, w żaden tam sens nie wnikał, nawet posłanka pis pojęcia nie miała i zapytana odpowiedziała, ze Tusk w sprawie Smoleńska wezwany. Tak pewnie miało być, o tym, że w sprawie ewakuacji naszych żołnierzy z Afganistanu, że sprawa procedur, wcale się miało nie zapisać, kto by tam wyjaśnień słuchał,  ma się skojarzyć, że ze służbami wroga i że zdrajca. Kto wnika w sens? no chyba nie elektorat pisu. To było do tego elektoratu skierowane, miał przekaz łyknąć. Pewnie łyknął, łyka wszystko. Ale z innymi się nie udało, nie poszło. Na kolanach nie było, zamiast czołgania wjazd i nasze powitanie, a co najstraszniejsze, coraz większe pozytywne zainteresowanie Tuskiem. Jednym słowem, strzał we własną stopę, falstart genialnego reżysera i nie wiadomo: kurtyna w dół, czy może właśnie w górę :) ...
ot , co.

Och - co za groteska ! wykrzyknęli autorzy spektaklu.
Och - ktoś tu spektakl sobie robi ! wykrzyknęli autorzy spektaklu.

Paradni - sami zrobili. Prosił Tusk, by przesłuchanie odbyło się na miejscu, w Brukseli, w ambasadzie. Spokojnie i bez rozgłosu. Cóż, "się nie dało" w żaden sposób. Nasza prokuratura stwierdziła, że nie ma technicznych możliwości ??!. Ot przypadłość dziwaczna naszej prokuratury, w ruinę za Ziobry popadła, czy jak ? wleczemy się w jakimś koszmarnym, technicznym ogonie, wstaliśmy dumnie z kolan i nagle łuppp - możliwości najprostszej procedury straciliśmy ? Ot i cyrk. Właściwie powinno się prokuraturze uwierzyć, ale zanim ktokolwiek przytomny uwierzył, już nasz pan minister pośpieszył z wyjaśnieniem.
I już wiadomo skąd cyrk i czyje w nim małpy. Jednym tchem minister Błaszczak wyjaśnił:

- "to zostało tak zaaranżowane, ale przez samego Tuska, żeby miało to charakter demonstracji politycznej"
- "można było przesłuchać Donalda Tuska w Brukseli, jak o to wnioskował, chodziło jednak o pokazanie, że Donald Tusk nie stoi ponad prawem"....

upss, Panie Błaszczak, tak władza do głowy uderzyła, że czujność pan zatracił, a fe - przyznawać wprost, że teraz partia prokuraturą steruje.
Błąd, ale rozumiem - godzien chwały i pochwały naczelnika.

Nawiasem mówiąc  - LOGIKA GODNA PRZEDSZKOLAKA.
 
Panie Błaszczak, to jak to było:
- prosił, by spektaklu nie było ?
- czy sam spektakl zaaranżował ?
a może po prostu inteligentniejszy, nie dał się wam ograć jak pacynki.

Panie Błaszczak, to jak to jest:
- można było przesłuchać Donalda Tuska w Brukseli ?
- czy nie można było przesłuchać Donalda Tuska w Brukseli ?
coś tu brzydko pachnie, kto kłamie ?

*

A NA FB
DWA WYDARZENIA KWIETNIOWE


WYDARZENIE PIERWSZE - nasze
powitajmy Donalda Tuska na Centralnym # Chodźmy z Tuskiem
Zaczęła Krystyna Janda. Przez kilka dni skrzykiwaliśmy się na FB, spontanicznie, jeden drugiemu zaproszenia przesyłał. Kto nie mógł osobiście, ten, jak ja, wirtualnie ... na moim profilu działo się to, co w realu, umieszczałam film i ... poszłooooo w świat ! następni kopiowali.



Dziewczyny, znajome z FB, dopisały !
my tylko wirtualnie wspomagaliśmy

Zaśmiewali się pisowcy z nas do rozpuku - na zdrowie,
ten się śmieje , kto się śmieje ostatni.


WYDARZENIE DRUGIE - korespondenta TVP Cezarego Gmyza
"Powitajmy Tuska tak jak na to zasługuje".
To TEN Gmyz, czyli Cezar Trotyl Gmyz. Słynny dość piewca pisu i hmmm swego czasu dość mocno pisowi doradzający



Wśród memów uczestników wydarzenia znalazły się życzenia szubienicy (ulubiony atrybut), czy kary śmierci dla Tuska. Wśród osób, które dodały takie wpisy znalazła się, a jakże, urzędniczka Ministerstwa Środowiska.




Beata Nowosielska - dyrektor Departamentu Edukacji ??! i Komunikacji ??! w resorcie Jana Szyszki. Jak widać komunikuje się ze swoimi doskonale, w wyjątkowo dla nich zrozumiałym języku, edukuje szwadrony w stopniu godnym pochwały wodza. Małżeństwo Szyszków tak rekomendowało Nowosielską "Polecamy Panią Beatę jako osobę, która odzwierciedla najlepsze cechy swojego pokolenia, cenimy w niej przede wszystkim dynamiczność i upór w dążeniu do celu". Wspaniałe cechy pisowskiego młodego pokolenia zaprezentowała.

A tu nieco wcześniejsze publikacje pani dyrektor:



Pani dyrektor - to edukacja, czy komunikacja ? bo już się pogubiłam. Dyrektor Biura Ministerstwa Środowiska ! Szyszko może być z niej dumny, nie odstaje od swojego środowiska ...
A w jakim odświętnym języku się komunikuje - miodzio !


Idziemy dalej. Następny wojownik z pisowskiego "wydarzenia"




Bez zażenowania publikują pod własnymi nazwiskami, co sobie będą żałować ... Skoro im w duszy gra. Wodzu orzekł, że Tusk do biało-czerwonej prawa nie ma to, oni dla wodza, pod taką flagą wszystko !



Może nadzieję mają, że nagroda ich spotka. Słodka. Dla pisiewiczów konfitur sporo ... A co pod tymi memami, w komentarzach, to lepiej nie mówić ... skrzydeł dostają i nad poziomy fruuuuuuu "wylatają"

Miał świat zobaczyć upokorzenie Tuska, a co zobaczył ?


Niech sort NAJLEPSZY sobie poczyta.
28:1 proszę najlepszych. Co dalej ???
Nowy genialny plan mężuf stanu ?

*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

wtorek, 11 kwietnia 2017

JAROSŁAW BRAT JACKA

jednym słowem, Jarosław Kurski 


przewidział, jak będzie, nie przewidział tylko termobarycznej bomby. Tego, zresztą, nie przewidział nikt, poza pisowcami. Ciekawe, kto też w szanownej komisji wpadł na taki pomysł ? może pan architekt ? Wszak każdy architekt wie, że taki na przykład magazyn mąki, w piekarni, jest pomieszczeniem wybuchowym. To mamy w mózgach zapisane i na zasadzie odruchu Pawłowa - jest pył, miesza się z powietrzem, obowiązują przepisy pożarowe, jak dla pomieszczenia zagrożonego wybuchem. Tyle, że bombą termobaryczną się tego w przepisach nie nazywa, jednak istota i skutki te same. Pyły z powietrzem dają mieszaninę wybuchową, pył drzewny, pył węglowy, mąki i nie tylko ... pewnie jakieś bliżej nieokreślone "nie tylko" zostało rozpylone w samolocie i to w odpowiednim stężeniu, bo tylko w odpowiednim robi bum ...

Termobaryczny wybuch !!!! mocne !
tyle, że sporo wcześniej, przed tym wybuchem, słychać 
PULL UP! PULL UP ! TERRAIN AHEAD !!!

- dlaczego przed wybuchem "krzyczało" ?
- w kościach czuło termobaryczne zmiany?
- przeczucie dziwne miało ?
- wiedziało o bombie ?

Oj tam, oj, tam - wrzeszczało, bo chciało. I już !


*

KILKA SONDAŻY:



40% elektoratu PIS negatywnie  ????



cieniuuuuutko ...




Coraz mniejsza wiara w zamach.
trzeba było wiary dodać wiernym prezesa,  panprezes twierdzi, że jego prawda blisko ...



Po wczorajszym, powalająco naukowym filmie, te mizerne 2% pewnie w górę drgnie. Cóż, jakoś trzeba wyjaśnić te ogromne kwoty wydawane na komisję, to się hucznie pokazuje bombowy film.

 *

A TERAZ JUŻ JAROSŁAW KURSKI :
(warto przeczytać)



"Nadchodzi siódma rocznica, 84. miesięcznica, 364. tygodnica katastrofy smoleńskiej. Znów z ust Jarosława Kaczyńskiego padną oskarżenia o zdradę, śmiertelny spisek i zamach na życie prezydenta. Znów będzie mówił, że „choć potężne siły nam przeszkadzają, to zbliżamy się do prawdy”, że „prawda jest już blisko”.
Jest dokładnie na odwrót. To prawda o Smoleńsku zbliża się do was.
Latami dawaliście fałszywe świadectwa. Utopiliście w błocie pomówień wybitnych urzędników i oddanych państwu lotniczych ekspertów z komisji Macieja Laska i Jerzego Millera. Lżyliście prokuratorów prowadzących śledztwo. Mnożyliście oparte na fałszywych dowodach insynuacje o zmowie Tuska i Putina, jednym, dwóch i trzech wybuchach, sztucznej mgle, rozpylonym helu, trotylu… Mówiliście, że samolot rozpadł się w powietrzu, że wrak leżał gdzie indziej, że trzy osoby przeżyły i że dobijano rannych…
Siedem lat Antoni Macierewicz z błogosławieństwem Jarosława Kaczyńskiego zwodzi – rodziców, wdowy i wdowców oraz dzieci i bliskich ofiar – kolejnymi spiskowymi teoriami. Słuchanymi z nadzieją, bo owej bezsensownej śmierci nadawały sens właśnie.
Co dziś macie im do powiedzenia?
 
Rządzicie absolutnie od 18 miesięcy. Zrobiliście czystkę w prokuraturze wojskowej, powołaliście nową komisję badania wypadków lotniczych. Osobna smoleńska podkomisja pracuje przy MON.
Macie wszystko: swoją prokuraturę, swoich ekspertów z Polski i zagranicy, nieograniczone środki. Mimo to nie jesteście w stanie w najmniejszym stopniu podważyć ustaleń komisji Laska i Millera, bo ich podważyć się nie da. Bo wasze kłamstwa zderzają się z faktami, z twardymi dowodami, z prawami fizyki i aerodynamiki. Prawa Newtona czy zasady zachowania pędu nikt jeszcze nie pokonał.
Kłamaliście o Smoleńsku, bo kłamstwo torowało wam drogę do władzy i do zemsty. Dziś opada maska, a im więcej będzie mijać czasu, tym bardziej odsłoni się wasza groteskowa bezradność.
Grzebiecie w popiołach jak starogermańskie ludy, które nie pozwalały odejść zmarłym, a ich doczesne szczątki przenosiły ze sobą z miejsca na miejsce.

Nie dajecie spokoju zmarłym, nasyłacie prokuratorów na święte groby, by o świcie otwierać trumny. Pogardzacie uczuciami rodzin, które się na to nie godzą, a ponad ich wolę przedkładacie zemstę na urojonym wrogu za urojone winy. Wiecie, że ekshumacje już niczego nie wyjaśnią, ale rozkopujecie groby, by wykazać tylko „nieprawidłowości” i „zaniedbania”. Mącicie i wzniecacie niekończące się wątpliwości po to tylko, by powiedzieć „wina Tuska” i by odsunąć odpowiedzialność od ludzi ze swojego obozu.

Kłamaliście cynicznie. Narodową żałobę zmieniliście w polityczny spektakl. Ludzką tragedię w partyjny wiec. Święte symbole w patriotyczny jarmark. Krzyż na Krakowskim Przedmieściu w cep na waszych wrogów. Od siedmiu lat depczecie uczucia tych, którzy żałobę przeżywają głęboko, ale w ciszy i bez ostentacji.
Tylko że wy nie milczycie – wy oskarżacie, chowając się za krzyże, modlitwy, ołtarze i ornaty, mieszając sacrum z profanum; to, co prywatne, z tym, co państwowe.
Dziś waszej herezji nadajecie status państwowy. Myślących inaczej usuwacie z Krakowskiego Przedmieścia, bo „Polska zwycięży, a zdrajcy przegrają”. Ale mimo propagandy rządowych i prorządowych mediów coraz mniej ludzi wierzy w zamach.
Dlatego gdy tylko w swoim gronie znów będziecie wykręcać sens słów, gdy obchodzić będziecie kolejną rocznicę „zamachu smoleńskiego”, czcić „poległych” i sławić ich „męczeństwo”, pamiętajcie, że ludzie wiedzą, iż ta rocznica to też rocznica wielkiego kłamstwa. Waszego kłamstwa."

Jarosław Kurski


*


                                          polecam Malina M *                                   
strona liiil   

wtorek, 4 kwietnia 2017

SĄ JASKÓŁKI

będzie i wiosna.
Na razie wiosenne przesilenie.




Jak po pierwszej jaskółce widać,
pogłoski o śmierci PO były stanowczo przesadzone.




Sondaże zostały sfałszowane !
Nie zostały ??? tym gorzej dla sondaży !

*

A teraz rządowy CBOS:

styczeń:  PiS - 37, PO - 16, Kukiz - 8, Nowoczesna - 9, PSL - 5
luty:         PiS - 40, PO - 17, Kukiz - 8, Nowoczesna - 9, PSL - 3
marzec:   PiS - 37, PO - 19, Kukiz - 9, Nowoczesna - 8, PSL - 5
kwiecień: PiS - 37, PO - 26, Kukiz - 9, Nowoczesna - 5, PSL - 4 

Tu, jak zwykle, PIS trzyma się mocno ...
ale upsss -  rośnie PO i to rośnie  coraz bardziej.



Nie wiecie ? to patrzcie - pis właśnie szybuje w górę, jak szalony !
a co, nie widać ????




Za to widać, że w pisie pełen zachwyt. Na świątecznym zdjęciu miny wcale nie są grobowe, no też coś ! ogólna radość panuje i optymizm ... nie widać ???



Nawet swoi , coś jakby zwątpili ...

Tak już było ...
PIS poprzednio opychał się władzą, do nieprzytomności, aż wreszcie genialny strateg udławił się przystawkami. Teraz znowu władzę łykają w pośpiechu, ogromnymi kęsami, chapią co się da i .... pierwsza czkawka, suweren nie uwierzył w kłamstwa ... o, jak przykro ... zwycięstwo ością w gardle stanęło ?

Widać tylko swoi w zwycięstwo, przez klęskę, uwierzyli. Swoi uwierzą we wszystko, w sztuczną mgłę, hel, parówki, biegających zmarłych, zabijanych bez litości, pancerną brzozę ... Swoich nawet pędząca brzoza, na dachu samochodu, nie zdziwi. Swoi wyciągną nawet, tym innym, ciała ich zmarłych z grobów, byle wódz był zadowolony, byle wodzowi było dobrze, byle mógł na tych swoich "akademiach nienawiści ku czci" wykrzykiwać, że zwycięży, że będą wolni, byle mógł innym wygrażać, obrażać, czuć się panem i słyszeć ten szmerek - Polskę zbaw.
Nowe, świeckie, święto nam się szykuje:  "ku czci" pisowcy nawet chcą, by suweren wolne "ku czci" miał. Ja tam, wstrętny liberał i lewak, jeśli bym już rocznicę kwietniową czcić miała, to bym wolała 2-go kwietnia, cóż ja tam z pokolenia JPII jestem, pokolenie Lecha inne priorytety teraz ma.

Albo Katyń .... już o Katyniu nikt nawet nie miauknie, wkrótce nie będzie się nawet pamiętało, po co tam nasz Prezydent leciał, fakt, po co konkretnie leciał, to może lepiej nie zgłębiać, skoro wcześniej nie latał, a w kampanii przemożną chęć poczuł.
Aż tak ważny to ten Katyń chyba jednak nie był, skoro teraz o nim ani mru, mru. O wolnym z powodu tragedii Prezydenta pisowcy mówią na głos, a o wolnym, z powodu tragedii polskich oficerów, jakoś nikt wspomnieć ani myśli. Nieporównywalne te tragedie dla pisowców.

Doooobra zmiana, historyczna !
o Katyniu znowu tylko opozycja mówi.




Doooobra zmiana w kulturze
muzea odzyskane!

Dooobra  zmiana, nową, smoleńską religię mamy
Wielki Tydzień nowym świętem zaczynamy ...

Dooobra zmiana nawet w ojczystej mowie: 
"będę mówił, jak będę chciał"  rzecze panprezes,
a będzie chciał mówić "wyłanczamy".

Teraz wszystko ma być jak chce prezes ...

Pan sobie chce i już
a ty pisowski ludzie mu służ !
bez służenia ani rusz ....

ojjjj ...a  podobno "śmy" wstaliśmy z kolan


*


                                     polecam Malina M *                              
strona liiil  

sobota, 25 marca 2017

IDZIEMY, ŚPIEWAMY

rozbić się nie damy  
WALC,
UNIJNY WALC

z dumą z radością i ze wzruszeniem
pod BIAŁO-CZERWONĄ 
pod NIEBIESKO-GWIAŹDZISTĄ.




My z Mamcią śpiewamy w domu, idziemy tylko przed telewizorem,
trudno, takie są dzisiaj nasze możliwości...



Nauczyłyśmy się słów na dzisiejsze świętowanie. Czujemy się dumnymi Polkami i Europejkami, i wcale nie kryjemy uczuć ... wtapiamy się w kolorowy, radosny tłum  i maszerujemy  ... maszerujemy  ... maszerujemy  ...




 *

PIĘKNE ŚWIĘTO
PIĘKNY JUBILEUSZ

*6O*




Uroczyste spotkanie europejskiej 27z Papieżem Franciszkiem.
Nawiasem mówiąc to zdjęcie robi furorę w sieci, różnie podpisują - od "zgadnij, gdzie jest Beata Szydło?" do " Papież jeszcze się nie zorientował, że właśnie wstaliśmy z kolan"


a to zdjęcie niżej, lubię :)


zobacz spotkanie 


Jestem dumna, że to Polak, Donald Tusk, jest dzisiaj dyrygentem i żadne płacze, żadne krzyki, żadne zwycięskie katastrofy nie zdołały tego zmienić. I cieszę się, że na nienawiść, skierowaną przeciwko Tuskowi odpowiedziała nasza duma i radość, zapomniane imię Tuska słychać na ulicy coraz głośniej, coraz radośniej i nie pada ono w kontekście trumny, czy szubienicy. Jesteśmy dumni, że mamy męża stanu.



tu całe przemówienie Donalda Tuska
niżej fragmenty


"Dla milionów ludzi - a dziś te miliony będą demonstrować w Rzymie, w Warszawie, nawet w Londynie - Unia Europejska to nie slogany, procedury ani przepisy. Nasza Unia stanowi gwarancję, że wolność, godność, demokracja i niepodległość nie są już jedynie marzeniami, lecz naszą codzienną rzeczywistością.
Ponad połowę życia przeżyłem za żelazną kurtyną, gdzie zabronione było nawet marzyć o tych wartościach. Dlatego dziś mam prawo głośno powtarzać tę prostą prawdę: że nic w naszym życiu nie jest dane na zawsze i że budowanie wolnego świata wymaga wysiłku i poświęcenia.
Jedność Europy jest zbiorem wspólnych wartości i demokratycznych standardów. Nie wystarczy wzywać do jedności i protestować przeciwko wielu prędkościom. Jest dużo ważniejsze, żebyśmy wszyscy szanowali wspólne zasady, takie jak prawa człowieka i swobody obywatelskie, wolność słowa i zgromadzeń, równowagę władz oraz rządy prawa. To jest prawdziwy fundament naszej jedności"

Donald Tusk



*


                        z przyjemnością polecam Malina M *                          
strona liiil